- Ja wiem, że jako lekarz
ma pani prawo do zachowania
tajemnicy lekarskiej - Filip
podniósł dłonie. - Ok, respektuję to.
Tylko, że ja mam przeczucie graniczące
z pewnością, że przyjęła sobie pani
za punkt honoru by mi robić pod
górkę - podszedł do sofy i podniósł
głos. - Dlaczego nie powiadomiła
mnie pani, ze Nadzieja rozpoznała
faceta z portalu?
Patrycja raptownie uniosła się z
wygodnej pozycji do siedzącej i tym
samym tonem zaczęła wymieniać
swoje racje.na palcach.
- Po pierwsze:
Nie życzę sobie by pan podnosił na
mnie głos i to w moim domu.
Po drugie:
Nie rozpoznała a wskazała zdjęcie,
którego nie może skojarzyć personalnie.
I po trzecie:
To jest nick, a pod nim może
kryć się zupełnie inna osoba niż
ta, co wskazuje fizjonomia.
Dodaj komentarz