Lekarka nie mogła być w pełni
zadowolona ze swojego planu.
Co prawda miała profil, ale okazał się
prywatnym.
W dodatku Nadzieja znowu błądziła
wzrokiem, nie umiejąc wykrzesać krzty
informacji o mężczyźnie.
O ile to był mężczyzna bo nick,
karolcia smile, to mało męska wizytówka.
Fejkiel, nie pozostało nic innego
niż wysłanie prośby o obserwowanie.
Dla zwiększenia szans, poprosiła
o to samo wtajemniczoną w to,
Monikę i jej zmienniczkę na dyżurze, Elę.
Zgodziły się, choć ta pierwsza była
delikatnie mówiąc sceptyczna.
Zerknęła na fotkę i z niesmakiem na
Patrycję.
- Pati, to jakiś żart?
Przecież ten gościu ma z cztery dychy
albo i więcej.
Ja mam wbijać do niego?
Sorry, ale ja już mam tatę.
Dodaj komentarz