ROZDZIAŁ 3
Młoda kobieta nie wiedziała czy
jest zamknięta w kryształowej kuli
ze szkła o czarnej jak heban barwie.
Czy może to strych gdzie dobiegają
stłumione dźwięki.
Po pewnym czasie zobaczyła smugi
światła a głos stał się wyraźny i
zrozumiały.
- ...nie przejmuj się...
to jesteśmy umówione..
kończę bo mam założyć
nowy opatrunek...
no pa, Alinko...
Wreszcie dostrzegła kontur osoby,
która zasłoniła pryzmę światła.
Stanęła nad nią, poczuła mdły
zapach jakby środka dezynfekcyjnego
i słodki, perfum, które drażniły
nozdrza.
Dodaj komentarz