Nic do stracenia

Hej, jest to moje pierwsze opowiadanie. Proszę o komentarz czy pisać dalej.


Nazywam się Sara Bińkowska mam 16 lat i mieszkam we Wrocławiu z moimi kochanymi dziadkami, ponieważ jak miałam 14 lat to moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Mam zielone oczy, długie do pasa czarne włosy. Mierze 180 cm i ważę 45 kg wiem, że mam niedowagę, ale po śmierci rodziców przestałam praktycznie jeść.
Dzisiaj jest 1 września i zaczynam nową szkołę. Boje się, że nikt mnie nie polubi, gdyż jestem tak zwanym kibolem, chodzę na mecze  i jeżdżę na wyjazdy i praktycznie cały czas chodzę w barwach ukochanego klubu. To dzięki tacie to pokochałam, gdyż jak żył to zabierał mnie na mecze piłki nożnej we Wrocławiu i na wyjazdy. Teraz jeżdżę i chodzę tylko ze znajomymi.


Taki krótki wstęp komentujcie czy jest sens dalej pisać  
Anty