Sucharki – Małe jest piękne
Gdzieś tam małe miasto było, małe słońce nań świeciło, Małe lasy i jeziora, mała także mysia nora. Małe drzewa, kwiatostany, małe miski, łyżki, dzbany. Małe ...
Gdzieś tam małe miasto było, małe słońce nań świeciło, Małe lasy i jeziora, mała także mysia nora. Małe drzewa, kwiatostany, małe miski, łyżki, dzbany. Małe ...
Opowiadanie nieodpowiednie dla osób wrażliwych! Mia siedziała przy stole. Coraz trudniej było jej utrzymać w ryzach opadającą głowę i powieki. Straciła rachubę, który ...
Drzwi zaskrzypiały, a w progu stanął Kamil. Skarbnik samorządu, całkiem przystojny, ale nie tak, jak Bartek. Jego blond grzywka opadała mu na czoło, niebieskie oczy ...
Nazywam się Marta, jestem córką poddanego z Doliny Wrzosów, lecz od siedmiu lat noszę suknię dwórki z herbem królewskiego domu Rodericów. Nie mam błękitnej krwi, ale za ...
Noc była niespokojna. Po setnym przewróceniu się z boku na bok poddałam się. Ból nogi był nie do zniesienia — nie wiedzieć czemu właśnie w nocy nasilił się jeszcze ...
ŚRODA Wstaliśmy około 7 rano i przygotowałem jajecznicę na boczku a moje kochanie przygotowało kawę. -To co dziś robimy? -Może po śniadaniu pojedziemy do IKEI zobaczyć ...
No i Róża wyjechała. Bardzo mi jej brakowało. Przez kilka dni nie miałem na nic ochoty. Moje przygnębienie pogłębiało się, gdy pomyślałem, jak wielki temperament ...
Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci oraz zdarzenia są fikcyjne. Wszelkie podobieństwo do autentycznych osób żywych lub zmarłych, miejsc lub zdarzeń ...
Darłowo, druga połowa sierpnia 2008. Mieszkanie Klaudii. Stała przed lustrem w łazience, kończąc makijaż. Był on niepasujący do niej, wyzywający, wręcz kurewski – ...
Gdy Balor skonał, szklana tafla odgradzająca Morrigan rozsypała się na tysiące drobnych kawałków. W kobiecą twarz – i tak już mokrą od łez – uderzyły z ogromną ...
Minęły dwa tygodnie, a ja mogłam odetchnąć. Michał wrócił z takim kacem, że poszedł od razu spać co dało mojemu ciału prawie dwa dni by się podleczyć. Dziękowałam ...
Rozdział V Zanim Klaudia zeszła do strefy SPA, postanowiła przez kilka minut przygotowań powspominać ostatnie pół godziny. Spacer z Maksymilianem ograniczył się do ...
Miała dopiero siedemnaście lat i pojęcie o świecie równie mgliste, co widok za brudną szybą starego wagonu. Z przyklejonym do twarzy sztucznym uśmiechem machała na ...
- Cholera! Jak gorąco! – powiedziałam pod nosem, wychodząc z drzwi kamienicy. Przyjemny chłód, jaki panował na klatce schodowej starego, przedwojennego budynku, szybko ...
W kuchni pachniało ziołami i czosnkiem. Stałam przy kuchence, mieszając sos w rondelku i nucąc pod nosem melodię z radia. Miałam na sobie cienką sukienkę domową i ...