Remont 60 - Załamane łóżko
Tymczasem łóżko, załamane uprzednio pode mną i Stanisławem pod wpływem jego nader zintensyfikowanych działań, po każdym kolejnym pchnięciu wioskowego brutala, coraz ...
Tymczasem łóżko, załamane uprzednio pode mną i Stanisławem pod wpływem jego nader zintensyfikowanych działań, po każdym kolejnym pchnięciu wioskowego brutala, coraz ...
Było ciepłe kwietniowe popołudnie. Leżałem w łóżku, lecząc kaca, znaku dobrze spędzonej poprzedniej nocy. Z tego letargu wyrwał mnie dźwięk powiadomienia ...
Daria siedziała w firmowej kantynie z kubkiem podwójnego espresso, walcząc ze zmęczeniem po nieprzespanej nocy. Wspomnienia z poprzedniego dnia nieustannie krążyły jej po ...
Julia Drake zatrzymał swojego czerwonego Cadillaca przed domem. W ostatniej chwili dostrzegł gawrona, który jadł rozsypane okruchy. Drake chciał wejść niezauważony do ...
– Robercie, mocniej i głębiej – jęczała z rozkoszy. Na szczęście Robert nie przerwał i nie pytał. Wsunął język głęboko do jej intymności i czekał na radosne ...
Półmrok. Światło, pisk… trzask… ból. Nie patrzcie tam, to jedynie ciało. Jestem tutaj! Unieście głowy! Zawieszony pomiędzy światami obserwuję, jak gapie skupiają ...
Niedzielny poranek przywitał mnie deszczową pogodą. Gdy przyglądałam się zasnutemu gęstymi chmurami niebu wiedziałam, że z golasowania na plaży naturystycznej nic nie ...
Było na co patrzeć. Jednoczęściowy biały strój, który miała na sobie wyprzedzał swoje czasy nie o dziesięć, a co najmniej o trzydzieści lat. Wiązany na szyi, z trudem ...
Wieczór zapowiadał się dla mnie nadzwyczajnie. Gala z pompą, w Hotelu Alter, w samym sercu lubelskiej starówki. Miałam wygłosić króciutki spicz o roli edukacji ...
Czy pamiętasz? Mały pokój na poddaszu, Tam był taki wielki ścisk. Byliśmy Ja i Ty... więcej nikt. Nagle wyszłaś i trzasnęły drzwi. I już nie wróciłaś, więcej nie ...
TU ZMIENIAMY KONWENCJĘ - ZDECYDOWANIE BARDZIEJ PODNIECAJĄCO OPOWIADANIE WYBRZMI W PIERWSZEJ OSOBIE - OTO DALSZA CZĘŚĆ Twarz miałam wtuloną w klejące się krocze menela ...
Powietrze w sali matematycznej było ciężkie jak ołów. Charakterystyczna woń kredy i taniego papieru podręczników ustępowała powoli zapachom niesionym przez wchodzących ...
— Nie mogę się ciebie doczekać… — napisał Darek. — Wcale się nie dziwię, dawno się nie widzieliśmy. Ponad dwa tygodnie to zdecydowanie za długo — odpisała ...
Zrozumiał. Bez tego ona nie mogłaby tego zrobić. Oczywiście to zależy od ciebie. – Widzisz, ja też niczego nie zrobię bez przyzwolenia Diany. Nie mogę zrozumieć, że ...