Pogoń za dobrami
Pogoń za dobrami 1) Człowiek całe życie za czymś goni już od kołyski marzy o forsie później na drogie gadżety ją trwoni ludzkie gadanie ma w nosie. Po nocnych klubach ...
Pogoń za dobrami 1) Człowiek całe życie za czymś goni już od kołyski marzy o forsie później na drogie gadżety ją trwoni ludzkie gadanie ma w nosie. Po nocnych klubach ...
Wczesnoporanne słońce skąpało Sydney w ciepłym, złotym blasku, rzucając delikatne światło na wysokie wieżowce i tętniące życiem ulice poniżej. Charlotte Rivers ...
Nick: crazyhotboy94 Wiek: 22 lata z hakiem Miasto: Nowy Sącz - Hmm, daleko - mruknął. - Ciekawe jak bardzo. Odległość: 88.6 km. Bywało gorzej. Przecież jeździł 100 km i ...
Przemierzałam las na nieznanej planecie, czując narastające napięcie w powietrzu. Drzewa zdawały się szeptać moje imię, a gęsta mgła ograniczała widoczność. Coś ...
Dzień dobry? (Witam, witam, dobry. Co tu dzieje się? Znowu ten sam schemat, znowu ten sam dzień? Co u Ciebie słychać, znowu ten sam szajs? Standardowo znaczy, nie ma co się ...
(Moje pierwsze opowiadanie, mam mniej więcej pomysł jak chciałbym to poprowadzić dalej ale nie jestem pewien czy to co napisałem jest jakkolwiek dobre do czytania. Proszę ...
PROLOG 4 miesiące wcześniej Podeszłam do drzwi, a następnie powoli i jak najciszej je otworzyłam, po czym wystawiłam przez nie głowę i zaczęłam nasłuchiwać. Przez ...
Od lat jestem zagorzałą ateistką. Gdy tylko zaczęłam dojrzewać, a umysł zaczął być bardziej świadomy, moje poglądy stały się jasne i nie było to łatwym ...
Laura ze swoim chłopakiem Piotrem pojechali nad morze i dotarli do latarni morskiej. Dziewczyna bardzo chciała na nią wyjść i namówiła na to swojego chłopaka. Na szczyt ...
Jeszcze raz dokładnie rzuciłem na siebie okiem. Świeża, czysta, wyprasowana i pachnąca czarna koszula, karminowy, odpowiedniej długości krawat, czerwone spodnie wygładzone ...
- A niech to szlag!!! - przekląłem - Znowu się zacięła! Zdenerwowany mówiłem do siebie, próbując otworzyć szafkę. No tak. Nie ma się co dziwić, skoro te szafki mają ...
Siedział w swoim biurze i wertował kartoteki, popijając kawę i paląc Winstona. Przyglądał się wszystkim łysym głowom i zabójczym spojrzeniom. Spośród wszystkich ...
Natarczywy dzwonek telefonu przebił się do mojego uśpionego ciała i umysłu. Nie chciało mi się otwierać oczu i czekałem, aż ten dzwoniący ktoś zrezygnuje z totalnego ...
Dziewczyny, po wyjściu na dwór udały się na pastwisko, gdzie pasł się koń. Przez chwilę Emilia i Shilla patrzyły na niego. — Piękny koń. — To prawda. — A jak się ...