Reguła zabijania cz ostatnia: Przeskok.
Poszła do sypialni, tak jak sądziłem. – Jak jej samopoczucie? – zapytał Samuel. – Jest bardzo silna. Zamach zniosła doskonale. Domyśliła się, czym się zajmowałeś ...
Poszła do sypialni, tak jak sądziłem. – Jak jej samopoczucie? – zapytał Samuel. – Jest bardzo silna. Zamach zniosła doskonale. Domyśliła się, czym się zajmowałeś ...
Jak przystało na dobrze prosperujące korpo, hotel mieliśmy na wyłączność. Trzy dni zabawy, relaksu i integracji. Czego chcieć więcej? Dresscode był swobodny ...
Zbliżała się nasza rocznica. Trudno mi było uwierzyć, że minął już rok… Rok od tamtej pierwszej, szalonej nocy. Rok od momentu, w którym pozwoliłam sobie zakochać ...
Gdy wracam myślami do tamtego wrześniowego popołudnia, mam wrażenie, że to wszystko wydarzyło się nie tyle w rzeczywistości, co gdzieś pomiędzy snem a jawą. Jeszcze ...
Minęło kilka tygodni. Parę razy powtarzali bliskość. Samantha dopiero kilka dni po ich wspólnej miłości uwierzyła, że nie jest trzecia tylko tak samo ważną, jak każde ...
Wieczór przyszedł szybciej, niż się spodziewałam. Dzień był długi i duszny, a ja czułam się pełna napięcia, które zbierało się we mnie od tygodni. W dłoni ...
Od dłuższej chwili wpatrywałem się w wielka wycieraczkę zamiatająca mozolnie pół szyby. Za nią był tylko deszcz.. i ciemność. Łukasz przestał się odzywać. Czułem ...
Zatęskniłem za Tobą Przepełniony wiosną I błękitem Twoich oczu Dotykiem ust Wiosenna burza Krople deszczu Łza na Twoim policzku Wszystko jest w Tobie pięknem Kocham Cię ...
Drgnęła gwałtownie, gdy trzasnęły drzwi i odwróciła się w stronę domu. Bała się tego, co za chwilę mogło się zdarzyć. - Waćpanna? - Marius wyglądał na nieco ...
Wstęp. Witajcie. Jest to opowiadanie prawdziwe. Wszystkie fakty są autentyczne. Z powodów zrozumiałych, zmieniłem imię tytułowej bohaterki. Do dziś, a minęło już ...
Pomiędzy wydarzeniami z poprzedniej części a obecnymi upłynęło siedem lat. Wiele się działo, postanowiłem w dygresjach w tej części streścić pokrótce te wydarzenia ...
Stare budynki mieszkalne na obrzeżach miasta wystawały dyskretnie nad rdzawo-niebieskim ogrodzeniem, jakby próbowały grać w chowanego. Pozornie szare i bure osiedle, wtopione ...
cz. 2 Moja żona zbliżyła się od mnie od tyłu i zaczęła mnie mocno przytulać. Po chwili wyszeptała mi do ucha. Dobrze się bawiliście nas obserwując? Dobrze robi loda ? ...
Marta przyglądała się Damianowi z kanapy, powoli obracając kieliszek z winem w palcach. Czerwień płynu sączyła się po ściankach szkła jak krew. Oparła się wygodnie ...