Opowiadania

Czytaj autorskie teksty
  • Liga Mistrzów... cz.2

    19 czerwca 2024. 13.32 Lekcje dobiegły końca. O ile można nazwać to lekcjami. Kilka kolejnych godzin beznadziei. Tuż po szkole wsiadłyśmy w autobus i udałyśmy się w ...

  • Zwyczajna szkolna historia "Jesień" part 3

    - Chromatyna posiada kilka stopni upakowania. Podwójna helisa DNA wraz z białkami tworzy nukleosomy. – Recytowała praktycznie z pamięci pani Jawor, kreśląc tym samy mało ...

  • Zacznijmy od zera

    Zacznijmy od zera Słowo przed prologiem którego nie ma Do napisania opowiadania, powieści, jak można nazwać podobny tekst zmusiło mnie przekonanie, może niespełnienie w ...

  • Maskarada Cnoty - Rozdział Pierwszy: Boskie Wezwanie

    W niebiańskim królestwie, gdzie chmury tworzyły marmurowe korytarze, a światło gwiazd malowało sklepienia, anioł o imieniu Serafiel przechadzał się nerwowo przed wielkim ...

  • Korepetytorka 40

    Chwila konsternacji. Sylwia ledwo stała już na nogach. Późna godzina i wypity alkohol robiły swoje. Chwiejąc się lekko, patrzyła na męża i na mnie. Baranowski skupił ...

  • Marta i monstrum. W lesie

    TO JEDYNIE PRZEROBIONY TEKST JAPANLOVERA. JA PODPOWIEDZIAŁAM MU KIERUNEK, ALE ON NAPISAŁ. TU TROCHĘ WYRZUCIŁAM, TROCHĘ DOPISAŁAM... :) Paczkę rozpakowywałam z drżeniem ...

  • Amadeusz 18

    Wydarzenia ostatnich godzin mocno mnie podekscytowały. Trzęsącą się ręką wyjąłem kartę z kieszeni. Nie mogłem trafić nią do dziurki. Udało się dopiero za drugim ...

  • Terapeutka 18

    Skuł mnie tak mocno, że już po chwili czułam, jak drętwieją mi palce. - I co? Przyjemnie? - Nie bardzo - sklamałam. Tak naprawdę czułam się fantastycznie. Byłam o krok ...

  • Rozrzucone wspomnienia po latach – odc.3

    Ośrodek - c,d. Słanie łóżek i poranna toaleta. Następnie czekanie na wizytę lekarską. Będzie ordynator oddziału. Dziś powiedzielibyśmy ordynatorka, ale w tamtych ...

  • Sponsor 21

    Mięły dwa tygodnie. Nadal nie mogłam dojść do siebie po tym, co wydarzyło się na komisariacie. Jedyne pocieszenie, że zaczynałam normalnie sypiać. Tamtego poranka, kiedy ...

  • Otwarte karty

    Pierwszy raz zobaczyłem ją w supermarkecie. Wystarczyło jedno spojrzenie ubranej w gustowny, brązowy płaszcz nieznajomej, by pozostałe kobiety, szturchające mnie łokciami ...