Nic do stracenia cz.4

W końcu wróciliśmy do sali. Usiadłam z Julą. A przed nami Mati z tym chłopakiem. Po kolejnych 30 minutach opuściłam z Julą szkołę. Plan nie jest taki zły, jutro mamy na 9.
- Jula gdzie mieszkasz?
-Na Trzemeskiej. A ty? Zapytała z uśmiechem  
- Ja też. To jakieś 15 minut autem. A jest już 11. Może zadzwonię po dziadka, żeby po nas przyjechał?  
- A mogłabyś  
Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer do dziadka.
-Cześć dziadku, mógłbyś przyjechać po mnie i koleżankę? Zapytałam z nadzieją
-Tak oczywiście, zaraz będę.
-Dzięki, to my czekamy.
Zakończyłam rozmowę schowałam telefon i powiedziałam do Julki.
-Zaraz będzie. Powiedziałam z uśmiechem.
- To git, bo jestem zmęczona. Powiedziała uśmiechając się.
-Szczerze to ja też.
-Sara dałabyś mi swój numer?
-Pewnie, zapisz sobie. Podałam jej numer, poczułam wibracje, wyciągnęłam telefon i zapisałam sobie jej numer.
Po chwili podjechał dziadek. Wsiadłyśmy, dziadek ruszył. Przez całą drogę zapytał tylko Julki gdzie mieszka. Po parunastu minutach byłam już w domu. Przywitałam się z babcią i poszłam do siebie. Przebrałam się w moje ulubione dresy i podkoszulkę. Wzięłam książkę i położyłam się na łóżku, nawet nie wiem kiedy usnęłam. Obudziłam się w momencie kiedy babcia weszła do pokoju.
-Sara przepraszam, że cie budzę, ale zrobiłam obiad. Szepnęła.
-Już babciu wstaje. Wymamrotał  
-Masz 5 minut i spotykamy się na dole.
- Dobrze.
Wstałam poszłam do łazienki uczesałam się oraz załatwiłam i zeszłam na dół na obiad. Podczas obiadu dziadkowie o wszystko mnie wypytywali. Jak wróciłam do siebie było po 17. Przepisałam plan lekcji, spakowałam. Włączyłam laptopa weszłam na Facebook'a, okazało się, że mam kilka zaproszeń w tym od Julki i Matiego. O KU*WA MATI MNIE ZAPROSIŁ. Od razu od wszystkich przyjęłam zaproszenia. Włączyłam jakieś serial i zaczęłam oglądać, po jakiś 7 odcinkach zorientowałam się, że jest po 22. Wzięłam z szafki nocnej telefon ustawiłam budzik na 7 rano i położyłam się. Długo nie mogłam usnąć, bo cały czas myślałam o Maliku. W końcu usnęłam.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po takich komentarzach nie mogłam nie dodać jeszcze jednego.
Jestem za dobra
Dziękuje wszystkim za tak pozytywne komentarze.
5 kom next  
Do następnego