Nic nie pamiętam #185

Nic nie pamiętam #185Nie jest pewna czy zdołała  
przekonać małżeństwo, że to ze  
wzruszenia poleciały jej łzy.
  
   To chyba wiek sprawia, że widzimy  
wszystko od złej strony. Stąd ich  
przypuszczenia i dosadnie pytania
czy aby jej nikt nie okradł albo, co
gorsza nie oszukał.

      Staruszka posunęła się w swej hipotezie  
do wręcz fantazji a na pewno zbyt  
dalekosiężnego wniosku.

      - Skarbie, a może panią wyrzucił mąż?
I pani nie wie, co ze sobą począć.

     Tak, po takim pierwszej konwersacji
w nowym miejscu, Nadzieja, nie mogła  
dłużej odwlekać powitania z panią Mileną.

    Ustronie Morskie, jest tak małą miejscowością,
że nie sposób nie znaleźć ulicy Akacjowej.
Co zaskoczyło dziewczynę, to odległość
do morza.

Była przygotowana na dosłowny widok
z okien błękitnej toni.
A okazało się, że trzeba pokonać z dwieście
metrów do uliczki za którą znajduje się dłuższy  
pasaż prowadzący do morza.

     Robert - Dziękuję Ci ślicznie za to, że znalazłaś dla mnie
czas. I jako, że dane mi jest tylko 10 minut. To od razu
przejdę do tego, co mnie jako mężczyznę  frapuje.
Mianowicie, powiedź mi Caroline, jak to możliwe, że  
tak piękna kobieta nie wyszła za mąż?

     Caroline ( C.C. Catch ) - Bo mężczyźni boją się atrakcyjnych  
kobiet, zwłaszcza jeśli osiągnęły pewien sukces ( śmiech)

     Robert - Mówisz poważnie?

     Caroline - Jak najbardziej. Miałam kilku partnerów i to nie tylko  
z branży, którzy po zauroczeniu mą osobą nie mogli
zaakceptować tego, że ja sobie z tym dobrze radzę że umiem
o siebie i swoje interesy  zadbać,. Jestem komunikatywna i co
dla nich było nie do przeskoczenia, ciągle zapraszana a tam i
adorowana.

    Robert -  Chcesz powiedzieć, że jesteśmy zazdrośni, my,  
przecież to przywilej kobiet.

     Caroline -  A jednak. Nie lubię takich scen, a już fochów i  
wypominania gestów, śmiechów, wręcza liczenia ile za kim  
rozmawiałam, sprawia, że tracę zaufanie do takiego partnera.

    Robert  - Odnoszę wrażenie, że jesteś silną osobowością i
to ty raczej dyktujesz  warunki.

    Caroline - Małe sprostowanie, nie raczej a na pewno ( śmiech)
A tak poważnie, to nigdy nie ukrywałam,, że jestem cieplutką,  
drobną blondyneczką. Kto się sugerował mą fizjonomią musiał  
swoją opinię zweryfikować. Potrafię się śmiać, przymykać oko  
na wiele, ale gdy trzeba podjąć decyzję i to taka wiążącą to  
przybieram oblicze, które ma znamiona zwycięstwa.

    Robert - W tej sytuacji pójdę dalej i zapytam:
  Nie czujesz, że coś cennego jednak w Twym życiu przeszło
obok. Bo o ile męża mo

milegodnia

opublikował opowiadanie w kategorii obyczajowe, użył 456 słów i 2562 znaków, zaktualizował 4 kwi 2022.

Dodaj komentarz