Nic nie pamiętam #2

Nic nie pamiętam #2Nie było jej jednak dane skonfrontować swych wyobrażeń z rzeczywistym stanem pomieszczenia.  
Nim wykonała pełny obrót w drzwiach pojawiła się postać w kominiarce i dwoma skokami dopadła do jej stolika. Mężczyzna chwycił za torebkę spoczywającą na stoliku i pewnie bez problemu by wybiegł zostawiając poszkodowaną w szoku gdyby się nie pośliznął.  
Zachwiał się i musiał nawet wyciągnąć dłoń by się podeprzeć o wilgotne płytki na podłodze.

milegodnia

opublikował opowiadanie w kategorii obyczajowe, użył 81 słów i 471 znaków, zaktualizował 31 gru 2020.

1 komentarz

 
  • Iga21

    Co takie krótkie ?  
    Łapka leci ale prosze o dłuższe części :)

    31 gru 2020

  • milegodnia

    @Iga21   A to mnie zaskoczyłaś, przeważnie czytający narzekają na dłużyznę....

    31 gru 2020