ROZDZIAŁ 2
Patrycja Fejkiel zamieszkuje
obrzeża Kielc.
Gdy była nastolatką to ciągle narzekała na taką
lokalizację, co powodowało komplikacje przy
każdorazowym wyjściu
ze znajomymi na imprezę.
Teraz gdy o tym wspomina uśmiecha się
z politowaniem nad własną niedojrzałością.
Dziś gdy wraca po pracy ze szpitala cieszy ją
ten spokój a okoliczny las z przesmykiem
polnej drogi sprawia, że zapomina o mieście.
Obudziła się kwadrans przed ósmą,
co było już normą w jej lekarskim rozkładzie.
Miała to szczęście, że dogadała się z dyrektor
i zaczynała przed południem przyjmując
pacjentów do osiemnastej.
Dodaj komentarz