
politowania na młodą dziewczynę. 
Odłożyła przymierzany produkt i 
ujęła Nadzieję pod ramię. 
 
 Odeszły kilka kroków i usiadły 
 na pobliskiej ławce.  
 
       - Popatrz na nich wszystkich. 
 
Nadzieja dyskretnie zerkała na  
maszerujący tłum turystów pomiędzy 
kolejnymi straganami. 
 
    - Widzisz jacy są zniechęceni? 
Spacerują jak za karę, bardziej wpatrzeni 
w matrycę telefonu niż w partnerkę. 
A przecież są na wakacjach, na  
upragnionym wypoczynku od  
obowiązków i gonitwy za kasą. 
 
    Przyjezdna z Kielc  już pewniej 
zaczęła taksować kolejne pary 
małżeństw z dziećmi czy też  
samotnie maszerujące. 
I ku własnemu zaskoczeniu, niestety 
musiała przyznać, że oprócz kilku  
bardzo młodych osób, większość 
wygląda na takich jak opisała Franeczko.
Dodaj komentarz