- Proszę pana, dzwonię by pomóc
udzielić informacji i co dostaję za to? -
rozłożyła ręce. - Reprymendę.
Dlaczego tak późno.
No ja się nie dziwię, że ludzie nie
chcą wam pomagać - klepnęła dłonią
w udo. - Dwa dni po tym wyjechaliśmy
na Chorwację. A wie pan ile kobieta musi
pozałatwiać, popakować?
Skąd wy mężczyźni to możecie wiedzieć.
Prychnęła z ironią.
Otarła chusteczką zroszone czoło i
kontynuowała.
- Nie ma wtedy czasu na telewizję.
Więc dopiero po powrocie to obejrzeliśmy
i to dzięki mnie
- zaakcentowała uniesieniem palca
wskazującego. -
Tak, tak, to ja zwróciłam uwagę Romkowi,
że ta dziewczyna ma dobry gust skoro
wybrała identyczną torebkę jak moja.
- Identyczną - po raz pierwszy zaciekawił
się Moduski.
Dodaj komentarz