- Wiem, że pani już wyrobiła sobie
zdanie o mnie i jest dalece krzywdzące dla
mnie.
Trudno - podniósł dłonie przed siebie. - Nie
będę się kopał z koniem.
Powiem tylko, że miałem ku temu powody
by przejrzeć pani portalowe strony.
- Chętnie wysłucham i to z dużą dozą
ciekawości - odpowiedziała lekarka, siadając
przy stole na którym stała salaterka sałatki. -
A co się tyczy mego zdania o panu to
do pana wiadomości - uniosła palec. -
Jeśli już - zrobiła pauzę.
- To podałam panu moje zastrzeżenia,
co do pana zbytniej nadgorliwości
w wykonywaniu swej pracy.
Prywatnie pana nie znam, więc nawet
nie próbowałabym kwalifikować a co
dopiero dać osąd.
1 komentarz
Gaba
Spis treści, odcinków, jest dłuższy niż opowiadania.... Duuuża sztuka....
milegodnia
@Gaba Gratuluję spostrzegawczości.....i dziękuję za docenienie kreatywności....
Gaba
@milegodnia drobiazg!
milegodnia
@Gaba Z drobiazgów składa się szczęście...przynajmniej moje