@agnes1709
@agnes1709
@agnes1709 Jak ci idzie ,,skrobanie" ?
@Lovcia Nie mam czasu ostatnio, ciągle gdzieś latam, bo do roboty od wtorku, ale na razie word otwarty, zobaczę, może jedna część napiszę. Przez ostatnie dni wywaliłam całe 5 stron. ŻAŁOSNE!!!
@agnes1709 Mam ten sam problem. Kompletny brak czasu :( Na dodatek brakuje mi weny. Próbuje coś pisać, ale ciągle wydaje mi się, że to jest beznadziejne. Także czasu i pomysłu życzę
Ah...powiedz mi tylko jedną rzecz czy ona powie o tych wszystkich wydarzeniach z amber tym gościem i wgl swojemu chłopakowi ...część jak zawsze świetna ♡♡
@Misiaa14 Na końcu. Ale do tego chyba jeszcze daleko. No, chyba, że się Wam znudzi
@agnes1709 jak to na końcu? ! To co będą się teraz ciągle kłócić...ona będzie ciągle płakać? !
@Misiaa14 A czy ona płacze? No dobra, młoda, powie mu i co...? Policja, inne środki zapobiegawcze i co w rezultacie? Koniec prześladowania, czyli koniec sensu opowiadania. a tak na marginesie, gdyby to nie była fikcja, czy sama byś powiedziała, znając element, jakim jest Amber, jej rodzina i znajomi? Bo szczerze wątpię. Uwierz mi, że duuużo wiosen więcej przeżyłam i wiem co nieco o ludziach, zresztą sama nie byłam kiedyś aniołkiem, znam najróżniejsze sytuacje, w jakich bywali ludzie. Byłam też świadkiem niejednej, lecz jednej takiej, po której szybko byś zamknęła buzię, GWARANTUJĘ.
Zaufaj mi - łatwo powiedzieć: "powiedz", całkiem inaczej jest w życiu.
p.s. Poza tym nie poznęcałam się jeszcze nad nią, a zamierzam zryć jej psychikę, i to ostro(chyba, że mi się za szkoda zrobi dziewczynki), no... ale zobaczymy, co przyjdzie mi do łba, hehe.
No! to tyle!
A mówiłaś, że pomysłu nie masz. Bardzo dobry kawałek, czekam na kolejną część, równie udaną.
@violet Oj tam, piszesz tak, żeby, mnie pocieszyć (wiem, wiem, pieszczę się, hehe). A tak na poważnie to dzięki, bardzo motywują takie słowa, zwłaszcza od zawodowca (i tu wcale nie żartuję)!!!
@agnes1709 Przesadziłaś z tym zawodowcem, pierwsze i jedyne jak do tej pory opowiadanie jakie napisałam. Ale co do Twojego, podoba mi się i już, nie piszę nigdy i nie mówię nic po próżnicy.
@violet Pierwsze? Więc grzeszysz, trzeba korzystać z tego, co ma się w bańce. A w Twoim przypadku ma się... oj, ma! Co tu dużo gadać!