@Fanka Dziękuję za komentarz. Również serdecznie pozdrawiam!
A co do planu to mam swoje podejrzenia,ale to zobaczymy jutro
Pozdrawiam!
@Fanka Dziękuję za komentarz. Również serdecznie pozdrawiam!
Do tej pory Viktor zachowywał się jak twardy facet. A tu raptem zaczyna się zastanawiać czy Gert nie będzie się próbował go się pozbyć żeby odzyskać Veronikę. Znam takich facetów co rzucają na konkurencję podejrzenia i półprawdy zamiast zdobyć przychylność kobiety własnym urokiem i zaletami. Wg mnie to metoda godna pogardy choć niestety przy chwiejnych charakterologiczne kobietach bywa skuteczna. Gert nadal nie daje się sprowokować mimo że otwarcie deklaruje chęć odzyskania Veroniki. Z innej beczki, dawno już pisałem że planowanie akcji to im nie wychodzi. Cóż poczytamy zobaczymy jak to się skończy.
@AnonimS Viktor nie ufa Gertowi i podzielił się tym z Veroniką. Dla niego to była rozmowa, jakich wiele. Nie chciał nic tym ugrać. Myśli o powodzeniu misji i chce ich ustrzec przed ewentualnymi problemami. To wszystko.
@Fanriel "Nie ufam mu – powiedział Viktor, zmierzając w stronę konia. – Wywinie jakiś numer przy pierwszej okazji. Nie boję się go, ale… wydaje mi się, że w zaistniałej sytuacji może próbować pokrzyżować nam plany.
– Tam chyba nie, bo sam miałby kłopoty – stwierdziła.
– Może mu przyjść do głowy, że ja tam zostanę, a wy wyjdziecie stamtąd razem. Bez względu na koszty. – Popatrzył na nią wymownie."
Wg mnie wystarczyło powiedzieć - nie ufam mu. A pozostałe teksty : wywinie numer, może pokrzyżować nam plany? ( Jakie plany ?) Jeśli plany na po to tak, jeśli zabicia wampirów to zabijając Casimira któremu nie dali rady Veronika z Wiktorem udowodnił co nieco. A ostatnie zdanie z cytatu to czysta insynuacja. No i Veronika która lepiej zna Gerta mówi tam chyba nie? Czemu to chyba ? Przecież jej udowodnił nie raz że mu na niej zależy więc powinna być pewna że jej nie narazi.
@AnonimS Gdy Gert zabijał Casimira, nie wiedział, że Veronika jest z Viktorem. To, zdaje się, może nieco zmienić postać rzeczy. Poza tym Veronika nie ufa Gertowi bezgranicznie po tym, jak ją zostawił. Oczywiście możesz to interpretować, jak chcesz. Być może przy kolejnych częściach zmienisz zdanie, a jeśli nie, też nic się nie stanie. Pozdrawiam.
@Fanriel pełna demokracja w sumie ja przyjąłem punkt widzenia Gerta. Próbuje się postawić na jego miejscu. Tak jest ciekawiej moim zdaniem.