Jest-Takie-Miejsce 72

Nie lubię się wciskać do autobusu, kiedy jest spory tłum i każdemu się spieszy, żeby dostać się do środka przed innymi. Czekam spokojnie, aż ci najbardziej niecierpliwi wejdą i dopiero ruszam. Kuba wszedł przede mną i właśnie widzę, jak dosiada się do niego Mateusz. Mówi się trudno. Zajmuję miejsce tuż przed nimi. Kuba tylko się uśmiecha i mówi:
- Barbie, ty to nie potrafisz się ze mną rozstać, co?  
- Śmieszny jesteś – odpowiadam i natychmiast ucinam z nim rozmowę, bo Jolki zachowanie całkowicie mnie zaskakuje.
- Co ty robisz? – pytam przyjaciółkę, kiedy zajmuje miejsce obok mnie. Przecież miała usiąść z Damianem!
- Jadę na wycieczkę, podobnie, jak ty – odpowiada radośnie i wygodnie się rozsiada. Anka w tym wypadku zajmuje miejsce obok nas i chyba śmieje się z siostry.
- Jolka! Dlaczego się wygłupiasz?
- Ja się nie wygłupiam.
- Gdzie Damian?
- Może pali fajkę – burczy, a ja uświadamiam sobie, że ona jest na niego zła. Świetnie.
- Pogięło cię? Gdzie Damian? – ponawiam pytanie.
- No właśnie wchodzi. Nie widzisz?
- Już się nie odzywam... – Co ona najlepszego wyprawia? Obiekt jej westchnień właśnie się do nas zbliża. Uśmiecha się znacząco i siada przed nami z Rafałem. Do Anki natomiast dosiada się Marta. Czyli zupełnie nie tak, jak miało być. Pięknie się zaczyna.
Autobus rusza. Janek zabiera głos i prosi o chwilę wspólnej modlitwy. Nasz młody ksiądz powierza tę modlitwę w intencji szczęśliwej i udanej podróży. Wspólnie zmawiamy Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo oraz Pod Twoją Obronę.
- Święty Krzysztofie – zaczyna Janek, a my kończymy:
- Módl się za nami.
- Może coś zaśpiewamy? – Proponuje animatorka Ewelina. Jestem jak najbardziej za. Uwielbiam śpiewać, a pomysł śpiewania w autobusie jest mega fajny. Wszyscy się ożywiają i są chętni do wspólnej zabawy.
- Pieśni z naszych modlitw! – Proponuje podekscytowana Judyta.
- Taaak! – odkrzykuje chór dziewczyn, włącznie ze mną.
Animatorka Magda wyciąga gitarę i zaczyna grać. Poznaję już pierwsze dźwięki, a na moich rękach od razu pojawia się gęsia skórka. Jolka aż podskakuje i patrzy na mnie rozradowana.  
- Suuuper – mówię do przyjaciółki.
Robi mi się ciepło na serduchu. Śpiewaliśmy to na modlitwie uwielbienia. Bardzo się wtedy wzruszyłam.
, , Przyjaciela mam…"

https://www.youtube.com/watch?v=W-UM8biDpa8

Magda nadal przygrywa i zanim zaczynamy śpiewać. Fibi mówi:
- Widzę uśmiechy. Cieszy mnie to bardzo, bo sam to lubię. To jedna z moich ulubionych pieśni. Proponuję, żebyśmy okazali sobie tę przyjaźń, łapiąc się za ręce. – Na te słowa Jolka od razu chwyta moją dłoń.
- Czekajcie, czekajcie. Zróbmy to tak, żeby każdy miał obie ręce zajęte – śmieje się nasz lider – Niech każdy poda ręce osobom z przodu i z tyłu. – Jolka robi smutną minę i mnie puszcza. Wysyłam jej buziaka i zerkam do tyłu. Za mną siedzi Mati, a przede mną Damian.  
- Zamień się miejscem. – Słyszę nagle i właściciela głosu uwielbiam jeszcze bardziej niż dotąd. Kuba przeciska się przez Mateusza i zajmuje miejsce przy oknie. Za mną.
- No cześć Barbie. – Wyciąga do mnie rękę, którą chwytam bez zastanowienia. Drugą podaję Damianowi i pierwszy raz mam ich obu tak blisko. Kuba i Damian. Damian i Kuba. Uśmiecham się i cieszę, że to właśnie oni są tutaj. Mając jeszcze uśmiechniętą Jolę obok, niczego więcej nie potrzebuję. Lepiej być nie może.  
Magda zaczyna śpiewać i wszyscy się włączają.
, , Przyjaciela mam, co pociesza mnie, gdy o jego ramię oprę się. W nim nadzieję mam. Uleciał strach. On najbliżej jest, zawsze troszczy się…”
Dzisiaj ta piękna muzyka, połączona z jeszcze piękniejszymi słowami, wzrusza mnie dużo bardziej, niż na modlitwie uwielbienia. Momentalnie czuję, jak moje oczy robią się wilgotne. Od razu zaczynam szybko mrugać, żeby żadna z łez nie wydostała się z mojego oka. Zerkam na Jolę i widzę, że robi dokładnie to samo. Jest magicznie, miło, ciepło, cudownie, wspaniale.
Zuza, Kuba, Damian i Jolka. To coś znacznie więcej niż cztery rzucone przypadkowo imiona. Tworzymy razem coś niesamowitego. Ja i Jola jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami. Mam ją obok, odkąd tylko pamiętam. Zawsze i wszędzie razem. Nierozłączne. Świat nie widział lepszej przyjaźni w wersji damskiej. Kuba i Damian natomiast są dwójką kumpli znających się od lat. Mają swój własny język i wiedzą o sobie bardzo wiele. Jola i Damian. Kuba i ja… Wiadomo. Coś magicznego, ponad to wszystko. Ja i Damian też razem coś tworzymy. Przyjaźń damsko-męską? Możliwe. A może jest na to jakieś inne określenie. Nie będę go teraz szukać. Jolka i Kuba też się lubią. Może nie są we dwójkę tak silni, jak każda inna para, którą da się wyłonić z naszej czwórki, ale niewątpliwie się lubią. Przecież to wszystko jest niewiarygodne.  
Uświadamiam sobie, że Jola powinna do nas dołączyć. Siedzi tutaj, ale jej ręce łączą się z Mateuszem i Rafałem. Trzeba coś zmienić. Nie chcę żeby poczuła się w jakiś sposób odsunięta, czy wykluczona. Jest jedną z nas. Ściskam dłoń Damiana mocniej niż dotychczas, bo chcę aby na mnie spojrzał.Nie muszę używać słów, bo jakoś od razu po moim wyrazie twarzy i mimice rozumie, co mam na myśli. Skinieniem głowy akceptuje mój pomysł, który mówi, że na ten sam moment końcówki piosenki, możemy zamienić ręce. Od razu trąca Rafała, do którego ja wyciągam moją rękę. Tę samą, którą parę sekund temu jeszcze obejmował Damian. Jolka w tej samej chwili patrzy na mnie i posyła mi ciepły, promienny uśmiech. Bezgłośnie mówi w moim kierunku:
- Dziękuję.
Ona potrzebuje go bardziej niż ja. Nie powinni się kłócić. Nie o takie bzdury. Nie teraz. Nie tutaj. W ogóle! Szkoda czasu. Musimy w pełni wykorzystać każdą minutę, która dzieli nas od powrotu do domu. Ale nie czas teraz na to. Nic się nie kończy. A przeciwnie. Zaczyna się wycieczka!

NIEjestemBARBIE

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1092 słów i 6106 znaków, zaktualizowała 3 paź 2021.

8 komentarzy

 
  • Użytkownik Zielona96

    Twoje opowiadania sprawiają, że mój dzień staje się lepszy :)

    15 mar 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @Zielona96 Dokładnie tak samo działają na mnie Wasze komentarze :)

    15 mar 2016

  • Użytkownik Meluś

    A teraz moment grozy!  :jupi: będą  jechali tym autobusem i będzie  wypadek!  Bomba  :rotfl: Zuzka  zostanie ciężko  ranna (będzie mieć  siniaka) a Kuba ją  uratuje i pocałuje! :* tadam tadam  :hi: a tak wgl to super część ;) czekam na kolejną

    14 mar 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @Meluś Uwielbiam Twoją wyobraźnię :):) <3

    14 mar 2016

  • Użytkownik Meluś

    @NIEjestemBARBIE A ja uwielbiam twoje opowiadania  :rotfl:  <3

    14 mar 2016

  • Użytkownik A

    Milusio :*

    14 mar 2016

  • Użytkownik marTYNKA

    K O C H A M!

    14 mar 2016

  • Użytkownik luvhope

    Cudne! Czekam na następną :) :*

    14 mar 2016

  • Użytkownik monia2211

    Czekam z niecierpliwością na kolejną część która powinna chyba być za jakieś 45 min fajny ten maraton i ta część zobaczymy jakie będą kolejne

    14 mar 2016

  • Użytkownik xd

    Superaśne  :ciuch:

    14 mar 2016