Jest-Takie-Miejsce 147

Jestem w takim szoku, że nadal nie dowierzam w to, co się przed chwilą wydarzyło. Powiedzieliśmy sobie parę nieprzyjemnych słów i byłam święcie przekonana, że wszystko jest stracone. On jednak nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać.
Pocałował mnie. Aaaaa! On naprawdę mnie pocałował.
Jego dłonie przenoszą się z moich policzków na włosy. Gładzi je delikatnie i ciągle patrzy mi w oczy. Powinnam coś powiedzieć.
- Zaskoczyłeś mnie.
- Normalna akcja, że sam siebie też zaskoczyłem.
Uśmiecham się do niego, a kiedy odpowiada mi tym samym, nie mogę się napatrzyć. Tak długo na to czekałam. Nawet nie mowa o pocałunku. Jego uśmiechu brakowało mi najbardziej.
- Nie wiem, co powiedzieć. Daj mi chwilę, bo jestem w lekkim szoku.
- Naprawdę chcesz teraz rozmawiać? – pyta tak prowokująco, że jeśli przed chwilą chciałam wyjaśniać całe to nieporozumienie, to całkowicie mi przeszło.
- Jeśli masz lepszy pomysł…?
- Chodź. – Podaje mi rękę i szybkim krokiem, gdzieś prowadzi. Nie pytam dokąd, bo ani trochę mnie to nie interesuje. Teraz liczy się tylko to, że w końcu jest tak, jak być powinno. Idziemy w ciszy, która w końcu nie jest ani trochę krępująca. Dochodzimy pod stołówkę, bo tam jest całkowicie pusto. Do kolacji jest jeszcze trochę czasu, więc raczej nikt nie powinien nam przeszkadzać. Siadamy na schodach.
- Jesteś najbardziej nieprzewidywalną osobą, jaką znam – zaczynam.
- To w takim razie jesteś zaraz po mnie na tej czarnej liście.
- Ej, nie mówię, że jest czarna – trącam go i znowu słodko się do siebie uśmiechamy.
- A jaka? Różowa? – żartuje i  sprawia mi tym ogromną radość.
- Czyżbyś polubił róż?
- Nie róż. Ciebie. – Patrzy mi w oczy, ale kiedy nie odpowiadam robi głupią minę, którą doprowadza mnie do śmiechu.
- Nie wierzę. Kuba w końcu się do czegoś przyznaje.
- Powiem ci coś jeszcze, jak opuścisz niżej nogi, żebym się mógł na nich położyć.
- Nie wiem, czy mogę się na to zgodzić – droczę się z nim i zachwycam tym, co właśnie zrobił z oczami. – Słaaaabe – śmieję się, ale on doskonale wie, jak działa na mnie ta mina.
- Kłamiesz. Nie kłam. Weeeź, Zuza, byłaś u spowiedzi i taki z ciebie oszust, że…
- Że co?
- To było fajne.
- Co było fajne?
- To co zrobiłaś z oczami.  
- Uczę się od mistrza.
Jezu, to wszystko naprawdę się dzieje. Po krótkim przekomarzaniu w końcu pozwalam mu się położyć. Jego głowa znajduje się teraz na moich kolanach. Przypomina mi się wycieczka. W podobnej pozycji siedzieliśmy w autobusie. Tyle się wydarzyło od tamtej chwili.
- To co z tym Damianem?
- Zaraz cię zrzucę z tych schodów.
- Nie wkurzaj się.
- To mnie do tego nie prowokuj. Powiem to ostatni raz. NIC. Poza tym coś tam wspominałeś, że masz to w dupie.
- Ale teraz nie mam.
- Usłyszałeś coś pod łazienką i źle zrozumiałeś.
- To ty wiesz, że chodzi o tą akcję?
- Pewnie, że wiem. Krzyknęłam do Anki: ,,Dlaczego powiedziałaś mamie, że jestem zakochana w Damianie?” Zrobiła to na złość Jolce i obie się na nią wkurzyłyśmy.
- Kurwa, usłyszałem tylko końcówkę.
- Nie mogłeś zapytać? Tylko musiałeś się obrazić?
- Ej, ej, ja się nie obraziłem.
- Tylko co?
- Tylko zachowałem się jak należy.
- To więcej nie zachowuj się jak należy. – Pokazujemy sobie języki i wymieniamy głupimi minami.
- Ej, a ty też nie jesteś święta. Czemu mi mówisz o tym dopiero teraz?
- Bo wcześniej nie dałeś mi dojść do słowa??
- Faktycznie. Dobra. Nie ma tematu.
- W porządku.
- No to teraz powiedz, że mnie lubisz i będzie git – uśmiecha się, ciągle leżąc na moich kolanach. – Bo chyba trochę mnie lubisz, co?
- Troszeczkę – odpowiadam i wplatam palce w jego włosy.
- No popatrz, to zupełnie tak, jak ja ciebie.
Napawam się tą chwilą, modląc w sercu, aby trwała jak najdłużej. To najlepsze zakończenie dnia, jakie tylko mogłam sobie wymarzyć.
- A ty poszedłeś do tej spowiedzi? – pytam, bo jeśli nie był, to jak najszybciej powinien pójść.
- No jasne. Pewnie inaczej by mnie tu teraz nie było.
- Jak mam to rozumieć?
- Poszedłem do Fibiego. Wszedłem zaraz po tobie.
Nie musi więcej mówić. Wszystko jest jasne. Fibi jest naszym dobrym duchem. A może nie Fibi? Może to sprawka kogoś dużo większego?
Sielanka nie trwa długo. Jestem z Kubą, aż do kolacji, przed którą zaczyna się prawdziwa akcja. Ludzie zaczynają się schodzić. My siedzimy nadal na schodach. W całkiem przyzwoitej pozycji oczywiście. Nawet się nie dotykamy. Nagle pojawia się Agnieszka. Widać, że jest zdenerwowana. Od razu podchodzi do nas i mówi:
- Chodźcie ze mną szybko. Oboje.
Patrzymy na siebie nie mając pojęcia, co się dzieje. Przecież nic nie przeskrobaliśmy.  
- Co ty taka wściekła? – pyta Kuba.
- Ja już nie wiem, co się z wami wszystkimi dzieje.
- Z nami? U nas wszystko w jak najlepszym porządku.
- No właśnie. Z Olgą gorzej.
- Jak to z Olgą?  - pytam, choć od zawsze wiedziałam, że nie jest do końca normalna.
Kiedy odeszliśmy już kawałek w ustronne miejsce, Aga się zatrzymuje.
- Olga chce jechać do domu. Przez was – mówi nasza animatorka, a my równocześnie wybuchamy śmiechem.
- Naprawdę was to śmieszy?  
- Tak – potwierdzamy, ale jej nadal to nie bawi.
- Co zrobiliście? – pyta z wyrzutem.
- My?? To ty myślisz, że my jej coś zrobiliśmy? – Kuba, podobnie, jak ja nie ogarnia Olgi i jej dziwacznych pomysłów.
- Nie mam pojęcia, co tam się wydarzyło. Ona się pakuje.
- No i prawidłowo – mówi Kuba, a ja uwielbiam go bardziej niż kiedykolwiek.
- Kuba, bądź przez moment poważny.
- Ty też byś mogła.
- Kuba!
- Aga!
Animatorka w końcu się uśmiecha.
- No dobra, jeszcze raz, spokojnie. Wiecie o co może jej chodzić?  
- Normalna akcja, że wiemy. Pewnie widziała, jak się całujemy – mówi Kuba, a Agnieszka robi wielkie oczy.
- Całowaliście się??!

NIEjestemBARBIE

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1132 słów i 5988 znaków.

27 komentarzy

 
  • Użytkownik Jolcia223

    ♡ ♡ Kochaam. Fajnie by było, gdyby Olga wyjechała ;) Dobranoc :*

    5 paź 2016

  • Użytkownik Aka

    Dziś coś będzie? :D

    4 paź 2016

  • Użytkownik Krolewna

    Będzie dzisiaj ?

    3 paź 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @Krolewna Tak:) Oczami Kuby za minutkę :)

    3 paź 2016

  • Użytkownik mariplosa

    Oj ostatnio czas nie pozwolił mi tu zaglądać,a dzis przeczytałam trzy części jedna po drugiej :))) Świetne  to wymyśliłaś  :* Po prostu jesteś genialna!:D uwielbiam twoje opowiadania, byl moment ze miałam  ochotę  rozszarpać  Kubę  :D hehe ale mi przeszło  ;) a właśnie a propos to dawno nie było"oczami Kuby" będzie jeszcze coś??  
    Pozdrawiam:*<3<3<3

    2 paź 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @mariplosa Pewnie, że będzie:) :* <3

    2 paź 2016

  • Użytkownik Nataliiia

    Wstawisz dzisiaj część??

    2 paź 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @Nataliiia Dziś nie. Kolejna będzie jutro wieczorem :)

    2 paź 2016

  • Użytkownik Nataliiia

    @NIEjestemBARBIE ok

    2 paź 2016

  • Użytkownik to_nie_ja

    Kocham  <3  <3  :kiss:  :kiss:

    2 paź 2016

  • Użytkownik ~Misiek

    Omg to jest genialne!????????

    1 paź 2016

  • Użytkownik Saszka2208

    Polskie love story ❤❤❤

    1 paź 2016

  • Użytkownik Dzena

    No wkoncu jest tak jak trzeba love

    1 paź 2016

  • Użytkownik MODNABLOGERKA

    No wreszcie <3 Super !!! <3

    1 paź 2016

  • Użytkownik Natusik

    Z jeden strony czuje, że zbliża się koniec i nie chce, a z drugiej cholera no ja chce już znać to zakonczenie.

    1 paź 2016

  • Użytkownik marTYNKA

    Super w końcu jest jak powinno być  <3

    1 paź 2016

  • Użytkownik Olifffka&lt;3

    Kooocham

    1 paź 2016

  • Użytkownik milenka25

    Boże te opowiadanie naprawdę jest genialne już nue mogę doczekać się następnej części i jeszcze skończyłam w takim momencie :) kiedy następna kochana część :) czekam z niecierpliwioscia twoja fanka Milenka :* weny jak najwięcej ci życzę <3<3

    1 paź 2016

  • Użytkownik Barbie

    Aaaaa wyrobiłaś się jednak dzisiaj z tą częścią <3 I oni się pogodzili. Pamiętaj, że nie możemy zbliżać się do końca opowiadania, ponieważ obiecałaś że jeszcze będzie powyżej 200 częśći :* Bęfziesz pisała historię o nich w sensie ich historię nawet jak za 3 dni wrócą  z obozu. Chodzi mi o to co będzie się z niki działo po powrocie do swoich domów <3 KC <3

    1 paź 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @Barbie o to nie musisz się martwić:) pewnie ze się nie skończy na powrocie do domu:) poza tym mamy jeszcze trzy dni obozu. A zaznaczam ze dzień wycieczki zajął nam kilkadziesiąt części:) dobijemy do 200 bez problemu :):*

    1 paź 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Cudoo :*

    1 paź 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    Koooooooocham <3

    1 paź 2016

  • Użytkownik natallla7

    Najlepsza część <3 czekam na kolejną <3 nie mogę sie doczekać <3 kocham <3

    30 wrz 2016

  • Użytkownik czarnyrafal

    Bomba i jeszcze raz bomba. Gadają jak normalni choc ottnio z tym kulało. Piękny odcinek Autorko- pogratulować. :kiss:  <3

    30 wrz 2016

  • Użytkownik xdarciax

    Haha cudowne ???????? Kocham to ????????????

    30 wrz 2016

  • Użytkownik Nika....

    Czekam na więcej! :D ;) <3

    30 wrz 2016

  • Użytkownik Lovcia

    Ehh czuję, że zbliża się koniec :-(

    30 wrz 2016

  • Użytkownik Lovcia

    @NIEjestemBARBIE Tego opowiadania. Chyba, że się mylę :D

    1 paź 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @Lovcia myślisz się mylisz :) będzie trwało jak Moda na Sukces :) aż do znudzenia :p

    1 paź 2016

  • Użytkownik Sosenka

    <3

    30 wrz 2016

  • Użytkownik Arailana

    Tak! W końcu! <3

    30 wrz 2016

  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością.  :* :)

    30 wrz 2016

  • Użytkownik Aka

    Uwielbiam  <3  nareszcie zaczyna być dobrze  :jupi:  czekam na next

    30 wrz 2016