Jest-Takie-Miejsce 38

Kontynuujemy nasze wygłupy, przewracając się we trójkę na materacach.
Staram się nie myśleć o rozmowie Kuby z Olgą. Powtarzam sobie:  
- Zuza nie myśl, to nic takiego. Przecież dobrze się bawisz z przyjaciółmi. Ale jakoś nawet oni nie potrafią ustawić moich myśli do pionu. Pogada z nią tylko i znów go zobaczysz. Powie jej, że ma się wypchać. Na pewno użyje słów, , Normalna akcja, że zwariowałaś. Nic z tego. Olga, zapomnij."
Nie myśl.
To potrwa tylko chwilkę. Kilka minut. Nie będą przecież rozmawiać godzinami. Bo po co? Bo o czym?
Nie myśl.
Jezuuu. Przecież znam już trochę Kubę. Nie wierzę, że powie, , Nic z tego” i zakończy temat. Myślę, że postara się to jakoś załagodzić.
A miałam nie myśleć.
Matko, ja cały czas zakładam, że on spuści ją na drzewo. A jak ona mu się podoba?? Co wtedy??
Nie, nie, nie.
Nie ma opcji.
- Zuuuzaaa! – przywołuje mnie do porządku Jolka. Chyba odleciałam.
Koniec. Już starczy.
- Musimy już iść na mszę – przypomina Damian.
- Tak. Idziemy na mszę. Jestem gotowa – mówię i podnoszę się z materaca.
- Może spotkamy Patryyyka. – A ta znowu swoje.
- Módl się, żeby nie.
- Dlaczego??
- Nie zaczynaj. Znasz moje zdanie na ten temat.
- Ok, ok. Już nic nie mówię. – Ciekawe jak długo? Rozczesuję włosy, zerkam w lusterko i wychodzę z klasy. Kiedy docieramy do kaplicy, Kuby i Olgi jeszcze nie ma w środku. Wchodzą dopiero, kiedy msza już trwa. Długo im zeszło. Siadają obok siebie. Zerkam na nich i próbuję oczytać z ich twarzy, jak potoczyła się rozmowa. Mają dość poważne miny. Kuba nawet nie spojrzał w moim kierunku. Z Olgą też nie ma żadnego kontaktu wzrokowego. Nic do niej nie mówi, nie uśmiecha się, nie dotyka jej. Patrzą na siebie dopiero, kiedy Fibi mówi, , Przekażmy sobie znak pokoju”. Dziwi mnie to, co widzę. Nie przytulają się. Olga wyciąga do niego rękę i się uśmiecha. On odwzajemnia uśmiech, ściska jej dłoń i idzie dalej. Czuję wyraźną ulgę. Chyba się dogadali. Pewne jest to, że nic między nimi nie ma. Inaczej na pewno by to okazali. Przestaję już szukać ich wzrokiem, bo następuje ożywienie, jak zawsze w tym momencie. Każdy się przemieszcza i z radością przytula znajomych, przyjaciół, bliskich. Ten moment w ciągu całego dnia jest bardzo ważny. Czasami nie trzeba słów. Często dużo więcej można powiedzieć w inny sposób.  

W końcu znajduję się w jego objęciach. Nic nie mówi. Przytula mnie, bez wypowiadania żadnej formułki. Ja też milczę. To inny rodzaj przytulenia, niż te, które mamy już na koncie. Ten uścisk mówi:, , Hej Barbie. Jesteś bezpieczna. Właśnie tu, w moich ramionach”. Dopiero teraz naprawdę czuję, że zależy mi na tym wariacie. Nie jestem zbyt dobra w nazywaniu uczuć. Wiem tylko, że to są ramiona, w których chcę teraz być. Żadne inne mnie nie interesują. Do tej pory mówiłam sobie, że go lubię. Ale to nie najlepsze określenie. To niewystarczające. To nieopisujące faktycznego stanu rzeczy. Ja nie tylko go lubię. Ja lubię go lubić. Chyba właśnie przestaję przed tym uciekać.
Msza dobiega końca i znowu mamy chwilę dla siebie. Podchodzi do mnie Ola i mówi:
- Olga już spakowana? – Bardzo lubię tą dziewczynę. Mam pewność, że nasza znajomość potrwa dużo dłużej, niż do końca wakacji.
- Mam taką nadzieję! – śmiejemy się i razem idziemy do pokoju. Opowiada mi o swojej relacji z Robertem. Teraz to ona mówi, a ja słucham. Bardzo lubię spędzać czas w jej towarzystwie.
Po jakimś czasie do klasy wchodzą Jolka, Anka i Kaśka. Jolka się przebiera, co Kasia oczywiście komentuje słowami:
- Jaka ładna bluzka. Pasuje ci ten kolor. – Od razu patrzę na Ankę. Jej mina jest bezcenna.
- Co nie? Piękna – śmieje się z siostry i jej fanki.
Myślę o Anicie. Chcę ją znaleźć i zapytać, jak się czuje. Spotykam ją w łazience. Nie jest sama, akurat rozmawia z Martą. Nawet się uśmiecha. To bardzo miły widok. Marta opuszcza toaletę, a ja wtedy pytam:
- Jak tam? Chcesz pogadać? – Oczywiście, że chce. Zapewnia mnie, że jest już lepiej i dziękuje mi za wcześniejszą rozmowę.  
- Masz śliczny uśmiech. Powinnaś zdecydowanie częściej się uśmiechać –mówię, a Anita nic nie odpowiada, tylko najzwyczajniej w świecie się do mnie przytula.
Na kolację idę z Jolką, Anką i Damianem. Nic nowego. Zajmujemy wolny stolik. Kuba, Igor i Mateusz siadają przy innym. W końcu pojawia się i Olga.
Nie siadaj koło niego. Nawet nie próbuj.
Nooo. Zajmuje krzesełko pomiędzy Marysią a Agnieszką. Przez całą kolację nawet nie zerka w jego stronę.
- Myślałam, że w końcu poznasz Patryka. Może będzie stał pod stołówką. Jak myślisz? – Kiedyś jej coś zrobię. Uśmiecham się i odpowiadam:
- Jak będzie stał, to ty z nim będziesz gadała, nie ja. To twoja sprawka, naobiecywałaś mu Bóg wie czego.
- Chciałam dobrze.
- Ja wiem. A wyszło aż za dobrze. – Bardzo ją kocham. – Ja nawet nie wiem, jak on wygląda, więc będziesz musiała mnie ostrzec, jeśli faktycznie się pojawi.
Kończymy posiłek i wychodzimy na zewnątrz. Na szczęście nie podchodzi do mnie żaden Patryk, tylko Kuba.
- To o której mam przyjść ? –żartuje w taki sposób, jaki lubię.
- Gdzie przyjść? – Udaję, że nie wiem, o czym mówi.
- Barbie – śmieje się. – Normalna akcja, że się mnie tak łatwo nie pozbędziesz.
Ja wcale nie chcę się go pozbywać. Ani teraz, ani nigdy.
- Nie?? – Uśmiecham się najpiękniej jak potrafię, a on podchodzi bardzo blisko. Robię odruchowo krok w tył i czuję, że plecami dotykam ściany. Podchodzi jeszcze bliżej. Opiera ręce, blokując mi przejście, zgina je w łokciach i jego usta są już milimetr od mojego ucha.
- Nie – mówi to przeciągając każdą głoskę. Czuję jego oddech, a w końcu delikatne muśnięcie jego warg na moim uchu. Odpycha się od ściany, puszcza mi oczko i idzie przed siebie. Łaaaał. Nie wiem ile czasu jeszcze stoję nie poruszając się, ale wiem jedno. Uwielbiam go.

NIEjestemBARBIE

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1113 słów i 6110 znaków, zaktualizowała 12 paź 2016.

14 komentarze

 
  • Użytkownik olagr81

    kiedy kolejna

    14 lut 2016

  • Użytkownik argina

    tak ....kocham to najlepsze opowiadanie jakie czytałam

    14 lut 2016

  • Użytkownik A

    Hmmn...tak sobie myślę...dziś. Walentynki może się doczekamy pierwszego pocałunku Zuzy i Kuby???

    14 lut 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    Mówiłam, że kolejna część będzie o 13, ale może być chwile później:) Pozdrawiam ! ;* <3

    14 lut 2016

  • Użytkownik ja

    Kocham!!!!

    14 lut 2016

  • Użytkownik Milianna

    <3

    14 lut 2016

  • Użytkownik Majka

    Świetneee!!!! ????

    14 lut 2016

  • Użytkownik Oti

    normalna akcja, że uwielbiam to ....

    14 lut 2016

  • Użytkownik A

    Oj kochana,przeszłaś  sama siebie ❤ Boskie!  :*:) Kiedy następne??

    14 lut 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @A O 13 :)  :kiss: Dziękuję, że wytrwale czytasz każdą część <3

    14 lut 2016

  • Użytkownik A

    @NIEjestemBARBIE  twoje opowiadania uzależniają:)jak  poranna kawa :) Oby wena twórcza nigdy Cię nie opuściła:):*

    14 lut 2016

  • Użytkownik redi

    Super. Kiedy nastepna?

    14 lut 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @redi Jakoś koło 13 :) Dzięki ;)

    14 lut 2016

  • Użytkownik xd

    Kocham ❤❤❤❤

    14 lut 2016

  • Użytkownik }{¤¥

    Dalej, prosze, dalej *.*

    14 lut 2016