Dom - 32

Dom - 32Myślałem że moje knykcie zaraz wypadną. Lekko się trząsłem, naprawdę nie chciałem przyczyniać się do śmierci tego człowieka.
Grzesiek patrzył na Kamila jakby zabrał mu ulubiona zabawkę. Odsunął się od nas.
Kamil trzymał dłoń na moim ramieniu i wyczuł pod ręką wibracje.
-Ej, co jest? - nachylił się do mnie.
-Nie mogę - lekko pokręciłem głową patrząc na niego.
-Co znaczy nie mogę? - Kamil powiedział to spokojnie po czym wyprostował się. Obszedł mężczyznę i stanął po jego lewej stronie obok Daniela który czekał z założonymi rękami.
- Po prostu stań i walnij - Zamachnął się i z zaciśniętymi zębami mocno uderzył człowieka łomem. Trafił w biodro, kość chyba pękła bo usłyszałem jakiś dźwięk.
Chłopak w tym momencie wydawał się potworem. Jego twarz wyrażała złość i ogromne pokłady agresji. Musiał być naprawdę wkurzony na tego faceta.
Westchnął głośno i powiedział " Twoja kolej”
Zastanowiłem się chwilę. To nie w moim stylu. Popatrzyłem na moich znajomych, oni z wyczekiwaniem czekali na mój ruch. Kamil miał minę surowego ojca który oczekuje czegoś od syna. Z rękami na piersi patrzył na mnie. Wyobrażałem się że pod tym wyrazem twarzy kryje się jego słynne "Rusz dupę”.
Rozluźniłem pięść zaciśniętą na kiju i zacząłem nim obracać. Raz kozie śmierć. Uderzę teraz i nigdy więcej.
Odliczałem od trzech do zera. Robiłem to kilka razy bo nie umiałem walnąć tym kijem.
Pomyślałem że ten człowiek mi spieprzył życie. Że był tym pojebem który zatruwał mi życie w gimnazjum albo tymi debilami z którymi musiałem się bić.
Teraz. Za moje spieprzone życie…
Złapałem kij oburącz i z podobną miną jak Kamil zamachnąłem się. Niestety byłem niższy. Kij powędrował w stronę prawego kolana. Ale przy uderzeniu wydobył się podobny dźwięk który usłyszałem gdy Kamil walnął. Kość prysnęła, kolano zgięło się gwałtownie by za chwilę znów bezwładnie upaść.
Nie uwierzyłem że dałem rade to zrobić. Otworzyłem usta zdziwiony samym sobą. Dotychczas widziałem takie rzeczy tylko na filmach a teraz sam w tym siedzę.
Usłyszałem ciche klaskanie. Kamil lekko się uśmiechał. Podniósł oparty o kolano łom i podszedł do mnie patrząc na mężczyznę.
-Dobra robota, teraz nam pomóż - poklepał mnie w bok głowy po czym gwałtownie się odwrócił i zadał kolejny cios. Ja poczułem się jak w prehistorii.
Reszta chłopaków dopadła do więźnia i zaczęli go okładać brońmy które mieli. Zupełnie jak ludzie za czasów jaskiniowców polowali na zwierzynę. Też szczerzyli zęby, też byli nieludzko agresywni. Też walili na oślep.
-Dawaj Dom! - krzyknął zajęty uderzeniami Kamil.  
Powiedziałem sobie że tylko raz. Ale teraz jakoś zachciało mi się być jednym z nich. Nie wiem dlaczego ale zaczyna mnie naprawdę pociągać takie życie.
Zdecydowałem się uderzyć jeszcze raz. Ale… jakbym przełączył się w tryb Automatyczny zacząłem walić szybko, bez przerwy. Wysoko i nisko, ślepo jak pozostali. Obudziłem w sobie człowieka, lub zwierzę… albo potwora o którego istnieniu nie wiedziałem. Widać poznaję siebie dopiero kiedy pozwolono mi normalnie żyć. Dziewczyna którą byłem była zadziorna ale potrafiła się opanować. Była głupia, i nie pozwalała mi pokazać mojej inteligencji. Była poniżana co mnie bolało. Ale teraz jestem sobą i mogę im za to odpłacić. Zupełnie… jak Kamil.
Bije tego faceta bo on tak chciał. Dlaczego? Bo spieprzył mu życie choć ten mu zaufał. Okazał się jednym z tych fałszywych przyjaciół od których roi się n świecie. Poznałem się na tego typu ludziach.
Najpierw udają przyjaciela, potem zaczynają cię wykorzystywać np. zabierać ci śniadanie albo dokuczać i mówić że to niechcący. Ty głupi wierzysz im że się zmienią albo naprawdę uważasz to tylko za niewinne wygłupy. Kiedyś pewien koleś przekroczył cienką czerwoną. Kiedy chciałem się zemścić potrafił doskonale obrócić sytuacje na swoją korzyść. Obrywałem nie tylko od niego ale też od kolegów którzy z czasem zaczęli trzymać jego stronę. Od nauczycieli i rodziców. Był szują, tylko tyle pamiętam.

EdD

opublikowała opowiadanie w kategorii przygoda, użyła 765 słów i 4273 znaków.

39 komentarzy

 
  • Użytkownik Without

    oh wiem.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    xDDD Tak jest zawsze

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    na koniec sie biją i całują. Rzygam.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    To jest taakie życiowe xDD

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    hah, i jeszcze te fotostory xd

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Spk, u mnie ponad 50% dziewczyn kupuje brawo i zaraz chłopaki się zlatują, cyt. "Oglądać zboczone gazetki"

    8 sty 2014

  • Użytkownik EdD

    Nie macie o czym pisać :/

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    google - petting, strona w brawo poświęcona pettingowi.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Wtf?

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    Kupiliśmy brawo (nie czytam tego gówna) gdzieś na obozie, i wszystkie gimby z okolicy się zleciały, żeby zobaczyć co to jest petting xDD a później mottem obozu była moc dżedaj i petting xd

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Tak, to fakt :P Moja koleżanka gwałciła plakat rolką papieru na plastykę, gdy druga powiedziała: "Wiesz, że tu jest monitoring?" Hahaha jaka bk :3

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    jesteśmy całkiem zboczeni. O.o

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Nie, to nie twoja wina. Wszystkie gimbusy mają zryte banie. Ja zazwyczaj byłam spokojna, lubiłam ( i nadal lubię) się kłócić nawet jak nie mam racji i byłam, oraz jestem bardzo szczera. Teraz w gim. Wszystko obróciło się o 360 st. to normalne :P Wiem, że nie byłaś w szkole, bo wchodziłam dzisiaj w szkole w bibliotece i z przyjaciółką czytałyśmy te komentarze u cb :D

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    A ja nie byłam w szkole. ! Ha! Ale gimby są o wiele fajniejsze od lobusów. Ja jestem normalnym (chyyba..) gimbem ^^ a, że w główce mam coś nie tak, to nie moja wina :c

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    NIEKTÓRE podkreślam. Pokłóciłabym się z Wami, ale 2 godziny temu ze szkoły wróciłam i mi się nie chce :P

    8 sty 2014

  • Użytkownik EdD

    Niektóre gimby są... z**** ;p

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    masz coś do gimbusów? XDD

    8 sty 2014

  • Użytkownik xxv

    kierva ale gimbusy..

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    powodzenia.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Jakie problemy zostały poruszone w Krzyżakach? + opisy. Wszystkie problemy. Dlaczego ja? Trudne sprawy itp.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    a co masz? W sensie jakie polecenie.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Hahaha, dobra ale to potem próbuje z "Krzyżaków" polski odrobić :p

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    I tak będziecie mieli mniej niz ja :p(będę się tym chwalić, przy każdej okazji. ^^)

    8 sty 2014

  • Użytkownik EdD

    :) Spamujta ile chcecie :)

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Nie ^,^

    8 sty 2014

  • Użytkownik EdD

    Ogarnijta sie :p

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    On chce, tylko boi się przyznać. A ja jestem fejm! :p Pacz ile kometarzy! ^^

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Wiem ^,^ i dlatego jesteśmy tacy fajni :3 Patrz EdD zrobimy ci tu spam chcesz?

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    jezu, to takie gimusiarskie ( gimbusy są żałosne ;-; )

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Hahaha :D

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    ciekawe jaki? XD nie ma lepszych niż gwałt i kastracja.

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    WTF???? Chyba ty, ja mam inny sposób na torturowanie ludzi :P

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    jak się będziesz droczył to Cie z Gabi14 zgwałcimy .

    8 sty 2014

  • Użytkownik EdD

    Tylko sie drocze :) Juz macie następny za chwilę ;p

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Pisz, pisz, pisz itd... ( Tak wiem, gimbusy potrafią być żałosne, ale jak sam zaproponowałeś to pisz *,* )

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    Jezu, nie ****, że nie wiesz czy pisać. :x

    8 sty 2014

  • Użytkownik EdD

    Chcecie nastepny? Bo nie wiem czy dodawać... :)

    8 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Zgadzam się z Without *,* to jest po prostu **** :D

    8 sty 2014

  • Użytkownik Without

    wow! Brak słów, genialnie! :o lubię ten język jakim piszesz, jest taki lekki. :d

    8 sty 2014