Jako jeden z kluczowych punktów mojej kampanii uczyniłam pomoc uchodźcom. Wkrótce udałam się do ich ośrodka, żeby wybadać, w czym mogę być dla nich pomocna.
Jakież wielkie spotyka mnie tu rozczarowanie! Okazuje się, że mogę być dla nich pomocna w tylko jeden sposób…
Ja rozumiem, że w tym ośrodku przebywają pozbawieni damskiego towarzystwa… rozumiem, że mają swoje męskie potrzeby… ale… żeby od razu tak potraktować kobietę…???
To ja niosę im serce na talerzu… jestem gotowa spełnić ich życzenia… a oni??? Mają tylko jedno życzenie… Czy to tak można…???
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
Czyż to nie jest szlachetny punkt programu wyborczego? - pomoc uchodźcom?
Ciekawy
@Historyczka bardzo szlachetny ale czy to spodoba sie wyborcom konserwatywnym lub narodowym? Takie oddanie, takie poświęcenie... czyż to nie będą stracone złudzenia Balzaca?