Chwytałam się za głowę. Boże! Tyle rzeczy na mojej głowie! Tyle spraw do ogarnięcia! Kampania wyborcza, to zaręczam, nie jest łatwa kwestia…. Jak ja, biedna kobietka, sama sobie poradzę?! Konieczna jest mi wasza pomoc! Wiem, że niektórzy mężczyźni są gotowi do wsparcia…. Okazują mi to na różne sposoby… przeróżne…. A co wy zrobilibyście, widząc tak bardzo zagubioną niewiastę jak ja??? Czy spieszylibyście z pomocą????
No i najważniejsze. Czego oczekiwalibyście w zamian??? Pamiętajcie…. Jestem biedną kobietką…. Cóż mogłabym dać???
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.