
Okazało się, że wydarzyło się coś, co zdarza się raz na… sama nie wiem ile!
Dostałam tyle samo głosów, co mój kontrkandydat z listy… No i co to będzie???
Przecież to ja jestem bardziej urodziwa… i bardziej elegancka… W tym żakiecie… w tej spódnicy… z tymi eleganckimi pończochami i szpileczkami…. Chyba bardziej nadaję się na godną parlamentarzystkę…
Ale, czy to aby będzie miało jakieś znaczenie???
A Wy… na kogo oddajecie swój głos???
3 komentarze
Historyczka
@KontoUsunięte A może PKW wezwie wówczas kandydatów na przesłuchania...???
nanoc
Na Ciebie, bezapelacyjnie na Ciebie
enklawa25