Nie! No tego się nie spodziewałam! Dystyngowany dżentelmen nagle zapomina o swych manierach! Szybko przerywa całowanie mnie w rękę. Jego dobrotliwa mina zmienia się nie do poznania! Nie tylko, nie prawi mi żadnych komplementów, na które tak liczyłam, ale w ogóle nie traktuje mnie jak damę…
- Ależ, co też pan sobie wyobraża!?? Jak można tak postępować z niewiastą???
No właśnie… moja cześć niewieścia została istotnie podkopana… by nie rzec… zszargana… Rzekomy dżentelmen absolutnie naruszył wszelkie reguły… naruszył zdecydowanie moją strefę intymną…
A wszystko to w obiektywach kamer! Czułam się taka sprofanowana… pohańbiona…
Jaką ja zyskam reputację? I… jak zachowają się moi wyborcy?
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.