Więc stało się mamy nasze mieszkanko.Po kupnie okazało się że biała wykładzina w salonie jest położona na goły beton więc nasze oszczędności poszły na ekipę remontową która zrobiła nam kominek i ogrzewanie podłogowe.Oczywiście uważałem że podłogowe ogrzewanie jest nam niepotrzebne ,ale Ewa przekonała mnie że to ja je chcę.Powiedziała tylko (-przecież chcesz bym nawet zimą w domu chodziła boso) i ten argument wystarczył.Jak ekipa już skończyła zaczęła się reszta prac skręcanie mebli i budowa ścianek na piętrze.Ewa zaplanowała na piętrze dwie sypialnie jedna większa dla nas ,mniejsza dla gości ,toaleta i garderoba.Umówiłem się z Jasiem i Moniką że przyjadą do nas na tydzień i Jasiu jako budowlaniec pomoże mi z tymi ściankami.
DZIEŃ PRZED ICH PRZYJAZDEM
-Andrzejku co masz dziś w planie?
-muszę jechać pomierzyć stelaże na ścianki byśmy z Jankiem mogli zacząć pracę
-to pojadę z tobą przed pracą
Zapomniałem dodać że Ewie szefowa załatwiła pracę też jako kelnerka w hotelu niedaleko naszego nowego mieszkania (pieszo pół godziny)
Dojechaliśmy na miejsce po drodze kupiliśmy pizze i dla mnie piwo.Weszliśmy do mieszkania i zadzwonił Ewy telefon
~~tak słucham?
~~ok nie ma problemu będę na 21
-co się stało?
-zadzwoniła szefowa że wycieczka co miała być na 18 w hotelu na kolacji będzie dopiero około 22 więc mogę ci pomóc
-w takim razie zrób nam kawę a ja idę mierzyć ,szkoda że nie wzięliśmy dla ciebie nic do przebrania
-faktycznie o tym nie pomyślałam
Ewa miała obcisłe spodnie skórzane,biały staniczek i bluzeczkę oraz czarne szpilki.Poszedłem na piętro zostawiając Ewę w kuchni.
-kochanie zaraz będzie kawa ,mogę skręcić regał?
-jak chcesz tylko się ubrudzisz
-dam radę
Po kilku minutach zszedłem na kawę ,Ewa skręcała regał w samych stringach.
-co się tak gapisz ?mówiłam że dam radę
-no jesteś naprawdę pomysłowa a jak tak będziesz mi pomagać w remoncie to zajmie nam to kilka lat
-no jutro już tak nie będzie
-o a dla czego?
-przy Jasiu tak nie będę
-okej ale podsunęłaś mi pomysł
-już się boje co żeś wymyślił
-nic takiego tylko masz takie fajne spodnie ogrodniczki więc mogłabyś je założyć.
-coś wyczuwam jakiś podstęp
-żaden podstęp
-nie wieżę że coś ci nie zaświtało w tej twojej makówce
-ale zgadzasz się?
-noooo dooobra zgadzam się
-to jesteśmy umówieni od jutro do pracy masz spodenki ogrodniczki
Wypiliśmy kawę i pizze pomogłem Ewie skręcić regał i uczciliśmy skręcenie regału super stosunkiem na podłodze przy regale.
Dodaj komentarz