Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Moja modlitwa

Boże codziennej szarości
Który nas zmuszasz  
Do gonitwy za kromką  
Codziennego chleba
Boże który pozwalasz  
Codziennie mordować
Gwałcić z nienawiści
Boże który zapominasz
O tych którzy chcą  
Miłości i uczucia
Boże tak wielki
Że w swojej wielkości  
Nie widzisz tych
Którzy pragną ciebie
Tu na ziemi  
A nie tylko w niebie
Modlę się do ciebie
Wszystkim co we mnie  
Jest wołaniem
Wysłuchaj mnie panie

Hart

opublikował opowiadanie w kategorii poezja, użył 81 słów i 414 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik Sapphire77

    Tak, to jest dobre. Odwieczny problem wierzącego. Czemu dobry Bóg dopuszcza zło. Oczywiscie oszczerstwo niewierzącego. Nie wierzè w Boga, ale gdybym wierzył to wolę niewierzyć jeśli taki jest, ze pozwala gwałcić I zabijać dzieci. Ciekawe co ty myslisz. Mozesz napisac w wiadomosciach. Ja tez siè z Tobą chętnie podziele, bo napisalem sporo o Bogu, ale w dość specyficzny sposób. Najwazniejsze to Nie jestes taki jak on, prawda? a drugie, jeszcze nie publikowane teraz To, co jest we krwi. Coż, jednym zdaniem. Bog dopuszcza. Nie znaczy, że ma to gdzieś. Trzeba postawic odwrotną teze. Co by było gdyby nie dopuszczał. Myślałeś o tym?

    16 godz. temu