
  -za piętnaście dziewiąta 
  -no ładnie spóźnię się do pracy 
  -to się ubieraj podwiozę cię to jeszcze zdążymy 
Ewa się poderwała i na równe nogi i okazało się że jak ściągałem jej stringi to się podarły. 
  -przez ciebie znowu idę bez części ubrania 
Zawiozłem Ewę do hotelu i okazało się że wycieczka jeszcze nie dojechała. 
  -zaczekam na ciebie w samochodzie 
  -dobrze że panią widzę pani Ewo (usłyszeliśmy głos kierowniczki) 
  -przepraszam za spóźnienie 
  -nic się nie stało nasza wycieczka też się spóźnia , a panu w czym mogę pomóc? 
  - to mój mąż Andrzej a to moja kierowniczka Bożena 
  -witam panią poczekam na żonę w samochodzie 
  -dobrze że jest pani mąż bo mam taką prośbę czy by się pani zgodziła zostać jeszcze na ranną zmianę Kaśka przysłała mi L4 
  -trochę mi to komplikuje sprawy  
  -zapłacę ekstra i dam wam pokój w moim hotelu około 11 rano będzie pani po pracy 
  -a Monika i Janek o której przyjadą? 
  -około 7 to ja rano pojadę i zabiorę ich z dworca 
  -ok. tylko skoczysz jeszcze po jakieś rzeczy dla mnie na przebranie 
  -w takim razie dobrze zostanę za Kasię 
  -bardzo pani dziękuję to dam wam pokój 14 i będę pani dłużniczką 
Po chwili zrobił się spory ruch bo przyjechały dwa autokary ze spóźnioną wycieczką.Ewa skończyła około północy i poszliśmy do pokoju,szybko pod prysznic i mały lodzik za który też się odwdzięczyłem języczkiem .Wstaliśmy o 6 i Ewa poszła podawać śniadania gościom hotelowym a ja pojechałem na dworzec. 
  -cześć siostra  
  -cześć brat a gdzie twoja pani 
  -musiała zostać w pracy ,ale będzie około południa 
Skoczyliśmy do naszego wynajmowanego mieszkanka gdzie wtajemniczyłem siostrę w mój niecny plan. 
  -mam nadzieję brat że Ewa się na ciebie nie wkurzy  
  -pewnie trochę tak ale mam nadzieję że staniecie w mojej obronie i mi wybaczy że zabiorę jej tylko spodnie ogrodniczki. 
Dojeżdżaliśmy do naszego mieszkanka i akurat kierowca z hurtowni przywiózł profile do budowy zabudowy. 
   -no szwagier bierzemy się do roboty 
Zajęliśmy się pracą że nie zauważyłem która godzina gdy usłyszałem 
  -CZEŚĆ PRACY! 
  -cześć Ewcia  
Ewa przyszła pieszo z butami w dłoni. 
  -cześć kochanie sorry ,ale zajęliśmy się pracą i nawet nie patrzyłem na zegarek 
   -zaraz wam pomogę mam nadzieję że przywiozłeś mi coś do przebrania? 
   -oczywiście tak jak się umawialiśmy masz w siatce ogrodniczki 
Ewa zajrzała do siatki i aż zamarła. 
  -a gdzie reszta? 
  -jaka reszta?  
  -no ubrania 
  -coś ty bratowa jest tak ciepło że ja też tylko w stroju kąpielowym 
  -no dobra niech wam będzie widzę że muszę bardziej uważać na to co twój brat mówi 
Monika zrobiła kawy a Ewa wyszła po chwili z łazienki  tak jak sobie wymarzyłem czyli tylko w ogrodniczkach.Po kawie dziewczyny zajęły się mierzeniem i przycinaniem profili że do wieczora mieliśmy wszystkie stelaże zmontowane. 
  -no Janek z tobą ta robota idzie 
  -nie gadaj tyle musimy jeszcze pomierzyć wszystko by jutro przywieźli płyty KG 
  -to ja jutro zabieram Monikę i jedziemy do sklepu po coś na taras
2 komentarze
Mareczek1992
Ciekawie się to czyta, bardzo intryguje mnie wasze zachowanie. Powodzenia
andkor
@Mareczek1992 Dziękuje za komentarz cieszy mnie że się podoba opisuję tylko nasze życie i przygody.Pozdrawiam jak tylko znajdę trochę czasu napiszę dalsze historie.
Gość
Bardzo fajne przygody wiecie jak się wzajemnie nakręcać.👹