Wreszcie się doczekałem. Całe szczęście że włączyłeś do swojej opowieść tatusia, który wiedząc co się wyrabia w domu pomoże synowi.
Jednak biorąc twoją poprzednią twórczość główny bohater dalej wiedzie prym.
Czekam na dalszy ciąg.
Pozdrawiam
Wreszcie się doczekałem. Całe szczęście że włączyłeś do swojej opowieść tatusia, który wiedząc co się wyrabia w domu pomoże synowi.
Jednak biorąc twoją poprzednią twórczość główny bohater dalej wiedzie prym.
Czekam na dalszy ciąg.
Pozdrawiam
@ZAC Witam. Dziękuję za post i pozdrawiam
Pan Kamil świadomy swoich walorów, umiejętności, konieczności orki na ugorze, poważny jak diabli. Rżnięty towar, niezależnie od daty produkcji, zdatny do użytku. Mentalnie towar chyba wybrakowany, co chwila się śmiejący i chichoczący. Panu Kamilowi to nie przeszkadza, chyba z kamienną twarzą przeprowadza obróbkę. Też zupełnie mu nie przeszkadza, że podczas pracy patrzą mu, powiedzmy, na "ręce".
@Zazdrośnica Witam. Ciekawie to wszystko opisałaś. Jestem pod wrażeniem. Dziękuję za post i pozdrawiam
@Robert72 Witam. Dziękuję za emotikonowy post i pozdrawiam