No cóż...wielki powrót po "latach (dniach)" nareszcie, bo już się zamartwiałem
No cóż...wielki powrót po "latach (dniach)" nareszcie, bo już się zamartwiałem
@dreamer1897 dzięki za komentarz, mnie też się wydawało jakby mnie tu z rok nie było. Przygody Meli trwają nadal
@AuRoRa, całe szczęście że powróciłaś. Co dzień sprawdzałem i wreszcie doczekałem się. Przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia i życzenia, abyś nigdy nie zostawiała nas tak długo w niepewności.
@emeryt dziękuję, cieszę się, że wciąż mam dla kogo pisać opowiadanie To dodatkowa motywacja, aby wrócić do dawnego rytmu pisania
@MM dzięki
No wreszcie się pojawiłaś drogą Autorko. Bardzo ciekawy odcinek. Mam nadzieję że na kolejny nie będę musiał tak długo czekać. pozdrawiam
@AnonimS dzięki, fakt trochę mnie nie było, przerwa techniczna Postaram się wrócić do dawnego rytmu
@AuRoRa brawo Ty