-Bo to do później- pożegnałam się z Michałem, który odprowadził mnie pod same drzwi. Umówiłam się, że za dwie godziny przyjdzie z Dawidem. Przez te dwie godziny postanowiłam się nacieszyć swoim spokojem i zacząć oglądać od nowa skam. Wsypałam do miski dwie paczki chrupków, żelki i jakieś cukierki. W końcu muszę nadrobić stracone kalorię.
-Jasne wejdźcie- powiedziałam siadając widząc, że chłopaki wchodzą do mojego pokoju.
-Majka, jutro idziesz ze mną i nie ma jedzenia tego- wskazał na chrupki. Czy on nie wie, że mój organizm tego potrzebuje? Chyba napiszę sobie to na czole.
-Oglądamy skam moi drodzy i nie chce słyszeć sprzeciwu.
___
-Ty płaczesz?
-Nie bo Dawid, no już nie będzie skam, to koniec i to jest smutne- powiedziałam, a on mnie przytulił. No ale mam rację bo to jest smutne. Tak to ciągle w piątek czekałam na odcinek a teraz co będę robiła? No więc jest to smutne. Jest już dosyć późno i zaczęłam usypiać. Nie wiem kiedy ale moje oczy same się zamknęły
1 komentarz
cukiereczek1
Czekam na kolejną z niecierpliwością!! ????????????????