Piłka nożna też jest dla dziewczyn cz.13

Porozmawiamy?- zapytał mnie Nikodem, a Dawida już nie było, pociągnął za rękę Dominikę i poszli  
-Okej- odpowiedziałam i poszliśmy na spacer  
-Wiesz, że to co się stało w galerii to nie nasza wina?  
-Niby wiem -odpowiedziałam  
-Skąd?- zapytał Nikodem  
-Dziewczyny mi powiedziały  
-Nie złość się na mnie, ja naprawdę tylko Ciebie kocham, na inną nawet nigdy nie spojrzę- powiedział, a ja się do niego przytuliłam.  
-Też cię kocham- wyszeptałam mu do ucha. -Wracajmy już do chłopaków- dokończyłam, a on złapał mnie za rękę i poszliśmy. Zawsze gdy on trzyma mnie za rękę, czuje mile uczucie. Zawsze gdy byłam mała marzyłam, że jestem księżniczką i mam przystojnego księcia. I teraz myślę, że marzenia się spełniają, tylko trzeba czekać na odpowiedni moment.  

-O jak miło widzieć was pogodzonych- powiedziała Beata, a ja się tylko uśmiechnęłam. Dawida i Domy jeszcze nie było. Pewnie chcą chwilę sami posiedzieć.  


**Dominika**  

Dawid wszystko mi wytłumaczył. Wybaczyłaś mu, ale nie jestem już taka pewna czy chce z nim być  

-Dawid, to nie przez tą sytuację, ale ja nie jestem pewna czy chce z tobą być- powiedziałam patrząc na ziemię.  

-Co?! Dlaczego?!- zapytał zdenerwowany  
-Byliśmy długo przyjaciółmi, a jeśli zerwiemy kiedyś? To co oni będą musieli wybierać z kim chcą się zadawać lub jakiś grafik robić? - Dawid mi nie odpowiedział tylko zostawił na moich ustach namiętny pocałunek.  


-Ja nie mam zamiaru z tobą zrywać, myślę, że ty też mnie kochasz?  
-Kocham, ale szczęście nie trwa wiecznie  
-To my pomożemy mu i będzie trwało- powiedział i znów mnie pocałował, oddałam pocałunek. Kocham go ale naprawdę boję sie, że kiedyś znajdzie inna i mnie zostawi.  
-Chodz idziemy- wziął mnie za rękę i poszliśmy. Wszyscy dzisiejszy dzień spędzili w domu, bo później pogoda się zepsuła. Zauważyłam z Majką, że dziewczyny, naprawdę się zaangażowały z chłopakami. Każdy siedział w pokoju. Ja z Dawidem Mają i Nikodemem siedzieliśmy przedpokoju, bo chcieliśmy na spokojnie razem porozmawiać. O godzinie 23;45 chłopaki musieli iść do domów. Pożegnaliśmy się i wymyśliliśmy, że zagramy w Euro Biznes

********************
Przepraszam, że taka krótka, ale dziś nie mogłam napisać dłuższej. Czas nie pozwala :/. Pozdrawiam!