Piłka nożna też jest dla dziewczyn cz.38

**Maja**

Nikodem poszedł o 21:40, a ja włączyłam Skype. Zaczęłam rozmawiać z Damianem, tylko z nim, bo chłopaki nie mogli dziś. Damian się trochę zawiódł że nadal jestem z Nikodemem, ale powiedział że mogę na niego liczyć, bo od tego ma się przyjaciół. Na prawdę kocham go, zawsze z nim się dobrze dogadywałam i to chyba wystarczy. Dawida traktuje jak brata, a Kubę Michała i Damiana? Jak najlepszych przyjaciół. Nie licząc ekipy. Bo z ekipy też traktuje chłopaków jak przyjaciół bardzo dobrych bo ich kocham jak braci. Tylko szkoda że mieszkamy daleko, bo najlepsze chwile są z nimi. Ale pojadę tam za kilkanaście dni ja to wiemm. Ale teraz nie jestem pewna jednego. A czego? Nie jestem pewna co czuje do Nikodema. Odkąd znów zaczęłam mieć bliższe relacje z Damianem znowu coś poczułam. Nie chcę ranić Nikodema, ale też nie chce go oszukiwać. Kochałam go ale...

-Halo?- odebrałam telefon od Wiki
-Posłuchaj Nikodem to kłamca, źle mi to mówić bo to mój brat, ale on się całował z jakąś dziewczyną, ale ty jesteś moją przyjaciółką i powinnam być szczera- powiedziała a mnie to aż tak bardzo nie ruszyło, ale poleciały mi łzy, przecież mówił mi że mnie kocha i nigdy nie zrani.  A teraz co robi? Pomimo tego że nie wiem co do niego czuje boli mnie to, bo jak może on mnie tak oszukiwać? Ale mam plan jak się odegrać, potrzebuje do tego dziewczyn. Napisałam na grupie

M;Hej mam plan ????
Goo robi sie ciekawie pisz
M:Posłuchajcie Nikodem mnie okłamuje wyśle wam moje zdjęcie jak całuje  w policzek i trzymamy się za rękę z  Damianem  
W:To ty zdradziłaś Nikodema?
M:No co ty?! Damian to przyjaciel, a zdjęcia są na pamiątkę że się widzieliśmy. Zawsze tak robiliśmy
G:No spoko
M:Wstawienie to zdjęcie na Facebook'a spotkam się z Nikodemem niby romantyczne spotkanie, a w swoim deserze będzie miał cynamon pieprz i bardzo dużo soli, a zamiast picia dostanie Kwasek cytrynowy i z liścia
G:Wchodzę w to
W; Ja też ????
M:Napisze do Nikodema czy się spotkamy jutro

Dziewczyny się zgodziły. A więc najpierw wrzuciłam moje zdjęcie z Damianem jak trzymany się za rękę z cytatem ,,Miłość jest ślepa, ale gdy ją dostrzegniesz będziesz szczęśliwa <3"  
Zobaczyłam go. Chłopaki wiedzieli o tym planie i dlatego dali takie komentarze jak ,,słodko " ,,misie " , dziewczyny z mojej wsi też znaczy z ekipy. A Damian napisał komentarz ,,Najmocniej !????????".  


- Jutro zabieram cię na piknik- powiedziałam do Nikodema bo zadzwoniłam do niego
-No dobrze- powiedział, zdjęcia nie widział jeszcze no i dobrze bo to by mogło popsuć plan. Jutro o 12;30 miał być na boisku. Taki piknik, z koszykiem będzie tak romantycznie, zwłaszcza jak się wyda jego kłamstwo. Wika wysłała mi zdjęcie jak on całuje się z tą dziewczyną wydrukowalam je i byłam gotowa na jutro.  



Dziś wstałam o 10;10. Nie mogłam się doczekać mojej zemsty. Ale byłam jednocześnie zdenerwowana. Wiem że lepiej nie odgrywać się na ludziach ale i tak to zrobię bo mu się należy. O 12:30 byłam na boisku. Rozłożyłam kocyk z koszyczka wyjęłam desery i picie. Ja zaczęłam jeść a on zaraz po mnie. Na początku nic nie czuł, ale później zaczął coś mówić że nie jest glody i chciał mnie pocałować, ale ja się nie dałam. Trochę się zdziwił, ale co miałam zrobić? Dać się pocałować temu debilowi? Nigdyy  
I Nikodem zaczął pić. Zrobił dużo łyków i wypluł.

-Co to ma być?!- krzyknął zdenerwowany. Moja zemsta debilu  
-Co nie smakuje?
-Nie!- krzyknął
-Nie złość się mam niespodziankę.- powiedziałam i kazałam zamknąć oczy. Dałam mu pod nos zdjęcie i otworzył oczy.  

-Co to ma być? Kolejny fotomontaż?- zapytał dziwnie. Taa kurwa jeden wielki fotomontaż to jego morda.  
-A co nie poznajesz twojej dziewczyny?
-Dobra weź- powiedział a ja mu dałam dwa razy z liścia i poszłam dumna do domu. Wzięłam jeszcze mój koszyk i koc. Nikodem złapał się za głowę. Nienawidzę go!!! Stal się moim wrogiem...