****-************-****
Gdy wracaliśmy zaczął dzwonić mój telefon. Na wyświetlaczu pojawiło się imię, , Nikodem", postanowiłam odebrać
-Hej, masz jutro czas? - zapytał. Mecz jest o 16, o 15 mam być
-Mam czas do 15:00- powiedziałam.
-To może się spotkamy, może o 11?
-Jasne, w parku?
-Pasuje mi, do zobaczenia
-Paa
Doszliśmy do hotelu. Z dziewczynami szykowałam się do snu, miałyśmy już iść, ale ktoś zapukał do drzwi.
-Proszee!! - krzyknęłam i w drzwiach pojawił się Karol
-O kochanie co chcesz? - zapytała Wera
-Dzisiaj śpię z tobą - powiedział
-To ja pójdę tam do pokoju, a wy przy łączcie moje łóżko, ktory masz numer pokoju?
-106, dzięki -powiedział i mnie przytulił, a ja poszłam
-Hejkaa to ja- powiedziałam
-OOo co ty tutaj robisz? - zapytal Kamil
-Zwolniłam im jedno łóżko
-Oo będzie ostro - zaśmiał się
-Julka tam jest- powiedziałam
-To nie problem
-Walnij się w czoło - powiedziałam, a Kamil zaczął mnie gilgotac.
-przestań!! - krzyczałam przez śmiech.
-A, a, a mam się w czoło walnąć? - spytał zadowolony
-Niee- zaśmiałam się
-Dobra idę spać - powiedziedziałam zadowolona
**czwartek**
Wstalam o 10;00, poszłam do swojego pokoju, ogarnęłam się i zeszło mi tak do 10:50.
-Ja idę, bede na 15;00 na boisku - powiedziałam i wyszłam
-Aaa- wróciłam się - JULKA weźmiesz moje rzeczy z torbą?
-Jasne- powiedziała i wtedy poszłam. Wczoraj się obawiałam spotkania, a dziś? Dzisiaj to się nawet nie stresuje.
-Hej wkońcu się widzimy - powiedział Nikodem i cmoknął mnie w polika
-Hej
-Co tam u ciebie słychać?, opowiadaj- powiedział
-Ale, że tak wszystko?
-Tak
-Po rozstaniu z tobą, poznałam Mateusza, z ktorym także związek się nie udał
-Dlaczego?
-Po prostu zobaczyłam jak całuje się z jakaś laską, na początku nie wiedział o co mi chodzi, a później nawet nie przeprosił
-No to słabo, a dalej?
-Dalej, przeprowadziłam się do babci, ale zostałam napadnięta, więc za nim mama urodziła dla mnie przeprowadziliśmy się do Warszawy. Mama urodziła, ja poznałam wspaniałych ludzi i jak na razie to tyle. - powiedziałam
-Teraz twoja kolej- powiedziałam
-Po naszym zerwaniu, ktorego bardzo żałuję zacząłem cos kręcić z Samantą, ale nie układało się, ciągle ty siedziałaś mi w głowie, zdecydowałem zerwać, przyjaźnie się teraz z nią, miałem dużo lasek, sądziłem, że o tobie zapomnę, ale takiej dziewczyny nie da się zapomnieć - powiedział.
-Ja, ja nie wiem co mam powiedzieć - zatkało mnie, zaskoczył mnie i nie mam pojęcia co robić
-Przepraszam za to, że zachowałem się jak dupek, przepraszam, że to ci zrobiłem, nie wiedziałem co tracę. Wybaczysz mi? - zapytał
-Wybaczyć zawsze mogę, ale nie obiecuje, że zapomnę - powiedziałam
-To jestesmy razem? - zapytał niepewnie
-Niee, chyba źle mnie zrozumiałeś, wybaczam ci, ale nie bedziemy razem, nie bede w stanie znowu ci zaufać, a poza tym zakochalam się chyba- powiedziałam
-Ahh no dobra, a kto jest tym szczęściarzem? Ten który cię wczoraj na rękach nosił?
-Nieee, niee ten taki wysoki brunet brązowymi oczami - powiedziałam
-To szczęścia - powiedział
-Idziemy na lody? - zaproponowałam
-Jasne
-Dwa lody po dwie gałki truskawka i limonka- powiedział
-Skad wiesz, że lubię te samki? - zapytałam
-Kiedys mi mówiłaś - uśmiechnął się
-Pamietasz to jeszcze?
-Nigdy nie zapomnę - uśmiechnął się i zajadaliśmy się lodami
-Dochodzi 15;00 musze już iść- powiedziałam
-No ja też, mecza gram
-AA to będziemy rywalizować - zaśmiałam się i razem poszliśmy na boisko.
-Zawołaj na chwilę tego chłopaka, który ci się podoba- powiedział
-Niee, o niee, po co ci on?
-Nic nie powiem, chce z nim pogadać
**Kuba**
-Kuba, Nikodem cię na chwilkę woła - powiedziała do mnie Maja. Co ten typ chce? Jestem chyba zazdrosny, bo zobaczyłem Maję z nim. Nie wiem co ze mną się dzieje. Nigdy nie bylem zakochany. Dziewczyny zazwyczaj tylko na dwa dni, zrywalem, znajdowałem nowe, a teraz? Widzę tą dziewczynę z innym, i jestem cholernie wkurzony. Myśl, że ktoś mógłby ją zranić jest niedozniesienia. Nie chodzi już o to, że nie byłaby ze mną, tylko o to, że ktoś ją moze zranić. A ona będzie cierpieć. Nie pozwole na to.
-No co? -zapytałem
-Posłuchaj, zależy mi nadal na Mai, ale ona nie jest już zainteresowana. Powiedziała, że się w tobie zakochała - jak to powiedział chciałem skakać z radości.
-I dlatego nie rań jej. To jest zajebista dziewczyna. Ja zmarnowałem swoją szansę, ty tego nie zrób. Pamiętaj ona jest najwspanialsza i najlepsza. Nie zmarnuj tego- powiedział
-Dzięki, że mi to mówisz. Teraz wiem, że ona tez coś do mnie czuję. Dobra ja spadam jeszcze raz dzięki - powiedziałem i poszedłem.
**Maja**
-Jak myślicie co on mu powiedział? - zapytałam dziewczyny
-Nie mam pojęcia - powiedziała Wera i ktoś zapukał
-Maja możemy pogadać? - zapytał Kuba. A moje serce zaczęło bic jak oszalałe, nie wiem co mam zrobić
-Jasne- powiedziałam i wyszłam z szatni.
4 komentarze
Gosia????????????
Kiedy nastepna część już nie moge się doczekać ????????
Wikusia1223
Świetne jak zawsze aż brak słów Trzymaj tak dalej pozdrawiam
~Wiktoria.K
Malawasaczka03
Extra!!
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością dodaj coś szybko