Piłka nożna też jest dla dziewczyn cz.46

Fizyka mimo wszystko nie była aż taka zła. Nigdy jej nie rozumiałam ale ta pani świetnie tłumaczy. wszystko zrozumiałam.... Teraz siedzę na przerwie z Gosią. Siedzimy przy szafkach i się wygłupiamy. Pomimo naszego wieku lubi szaleństwa. Ja zawsze chciałam skoczyć ze spadochronu, ciekawe czy kiedyś zrealizuje tą zachciankę. Po naszych wygłupach skaplysmy się że miałyśmy mieć wf, ale źle w plan spojrzałyśmy i teraz jest Angielski, wf następny. A więc po dzwonku udałyśmy się do 5 gdzie odbyła się lekcja j.angielskiego. Na każdej lekcji musiałam się przedstawiać, nic dziwnego jestem nowa. Zawsze dobrze znałam języki obce, a angielski no to perfekcyjnie, w końcu mieszkałam za granicą. Angielski jest dla mnie bardzo łatwy, niemiecki także pewnie będzie, ponieważ mój tata pracował przez kilka miesięcy w Niemczech a gdy go dowiedziałam musiałam znać język. Po angielskim poszłam do szafki zabrałam swoje ubrania na wf i udałam się do szatni. Z dziewczynami z mojej klasy poznałam się. Są bardzo fajne. Chłopaki? No cóż nie miałam z nimi aż takiej styczności ale też wydają się fajni. W klasie jest nas 20, 10 dziewczyn, 10 chłopców. Gdy przebrałam się na wf zjadłam śniadanie. Po dzwonku poznałam nasza panią od wf. Mirka się nazwa. Kazała mówić nam po imieniu.  


-Dzisiaj na lekcji poćwiczymy musztrę, skończyły się wakacje, na koniec roku też będziemy ćwiczyć, gdyby któreś z was pojechało na obóz musi umieć musztrę doskonale, żeby nie wyjść na głupka. W tym roku musztra jest na ocenę. Rok temu to ćwiczyliśmy, a więc od dziś będę niektórych imiona mówiła i będzie robić na ocenę. Dzisiaj każdy poćwiczy- powiedziała wydała komendy i musieliśmy je wykonywać, później zagraliśmy w siatkówkę na boisku i każdy poszedł się przebrać. I dziś ostatnią moja lekcją jest biologia...  

Jutro nasza wychowawczyni poinformuje nas o ważnym wydarzeniu dla naszej klasy. Pani Anna jest bardzo fajna uczy polskiego i zajęć teatralnych. Na biologia czas minął szybko, a o 13;20 byłam już w domu. Jeszcze dzisiaj nic zadane nie miałam więc mogłam się zrelaksować, dziwiło mnie tylko, że nie spotkałam bandy skejtów dzisiaj, ale dopiero jest poniedziałek, jeszcze na pewno go spotkam..

malaksiezniczka

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 420 słów i 2319 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik Olkaa

    Świetne???? Kiedy next ?

    17 paź 2016

  • Użytkownik malaksiezniczka

    @Olkaa myślę że jutro lub przez weekend dodam :)

    20 paź 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    uwielbiam :)

    16 paź 2016

  • Użytkownik Misiaa1012

    Cudeńko czekam na next  :kiss:

    15 paź 2016

  • Użytkownik to_nie_ja

    Super   <3  <3

    13 paź 2016

  • Użytkownik Olifka&lt;3

    Extra

    13 paź 2016

  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością. :* :)

    13 paź 2016