Piłka nożna też jest dla dziewczyn cz.47

Do wieczora jakoś czas mi szybko minął i za nim sie obejrzałam wstawalam do szkoły. Pierwsza lekcja to godzina wychowawcza, byłam ciekawa co pani wymyśliła, pani jest pomysłowa widać to po niej, więc mam nadzieję że coś fajnego. Dziś do szkoły pojechałam z dziewczynami busem. W szkole poszłam przebrałam obuwie i zaczęłam iść pod moją klasę, ale tak jak myślałam dogonił mnie Mateusz, odprowadził i dałam mu buziaka w policzek, oczywiście były pytania dziewczyn typu: ,,Jesteście razem? ", a inne patrzyły jakby chciały mi oczy wydrapać, Mati jest przystojny, ale on pewnie tych dziewczyn nie zna, więc nie wiem co one oczekują. Zadzwonił dzwonek usiedlismy w ławki i  pani zaczęła


-Tak jak wam wczoraj mówiłam mam dla was informacje. Jako że jesteście najstarszą klasą w szkole gimnazjalnej nie licząc licealistów, to mam dla was plan jak powinien wyglądać ten rok w stosunku waszym do młodszych kolegów. Myślę także że niektórzy z was zaangażują się w samorząd szkolny i będziemy wszystko wiedzieć szybciej aby się móc przygotować, ale wracając do tematu chce aby ten rok był dla was wyjątkowy pomimo tych wszystkich egzaminów. I dlatego będziemy mieć i obowiązki i zabawę. Zacznijmy od obowiązków- powiedziała a gdy wypowiedziała ostatnie zdanie każdy zaczął wzdychać


-Oj uspokujcie się już też was lubię- dodała że śmiechem i znów zaczęła nam mówić


-Obowiązkami waszymi jest  
1.Uczyć się systematycznie
2.Pomagać młodszym kolegom
3.Uczestniczyć w ważnych wydarzeniach dla szkoły
4.Dawać przykład młodszym
5.Zachowywać się zgodnie z regulaminem szkoły.- powiedziała

-No dobrze a teraz przyjemności , a więc zacznijmy od początku

1.W każdym miesiącu jakaś wycieczka ale nie koniecznie w godzinach lekcyjnych.
2.Dobra zabawa na imprezach, które także mają być w każdym miesiącu, ale to samorząd ustali.
3.W każdym miesiącu pod koniec lub początek to ustalimy będziemy rozmawiać co byśmy chcieli zmienić a przewodniczący klasy będzie reprezentował to przed samorządem szkolnym
4. Szczęśliwy numerek dla was dwa będą w każdy piątek i poniedziałek.  
5. Kto z was chce iść do kółka teatralnego, bo na każdej jednej lub dwóch godzinach w miesiącu będą występy teatralne, więc szukam ochotników, prowadzi to pani Monika ( uczy ona plastyki i muzyki)  

Każdy kto chce podniósł rękę, u nas ja, Zuzia i Gosia. Próbowaliśmy namówić Wike ale nic z tego . Po zapoznaniu zadzwonił dzwonek. Wyszliśmy, teraz niemiecki, nie wiem dlaczego ale dobrze się czuje na lekcji obcych języków.  Pod naszą klasę przyszły skejty. Przerwa ta trwa teraz 20 minut, poszłam się przejść z Matim. Złapał mnie za rękę chociaż nie wiem dlaczego, ale pozwoliłam mu na to. Każdy na nas patrzał, jego kumple ktorych mijaliśmy życzyli szczęścia, a ten z uśmiechem odpowiadał dziękuje. Usiadlismy w końcu na ławce i rozmawialiśmy o nas.  

-Posłuchaj ja wiem że może ty nie czujesz do mnie tego co ja do ciebie, ale daj mi szansę ja nie jestem taki jak ci się wydaje. Zakochałem się w tobie gdy tylko cię zobaczyłem. Nie chcę cię stracić bo jesteś wyjątkowa, wiem niedawno zerwalaś z chłopakiem ale daj mi szansę, obiecuje że nie pożałujesz tego- powiedział
-Ale...
-Nie ma ale tak lub nie, nie lubię przedłużania- powiedział z nadzieją w oczach, i właśnie wtedy zauważyłam że ten chłopak ma coś w sobie co mnie do niego przyciąga
-Tak- powiedziałam, a on przytulił mnie z całej siły. Aż przeszedł mnie przyjemny dreszcz, którego nie czułam z Nikodemem. Mati odprowadził mnie pod klasę pożegnaliśmy się i zadzwonił dzwonek. Opowiedziałam wszystko dziewczynom. Te życzyły mi szczęścia. Niemiecki minął szybko i w miłej atmosferze, później była Chemia, Polski, Plastyka i po plastyce pojechałam do domu. Ten dzień w szkole minął szybko i bardzo mile....

**************

Przepraszam że się długo nie odzywałam, ale szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. Będę próbowała dodawać części jak najczęściej. Pozdrawiam ????????

1 komentarz

 
  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością  :* :)

    28 paź 2016