Piłka nożna też jest dla dziewczyn cz.61

Piłka nożna też jest dla dziewczyn cz.61Minęło nam tak do godziny 18. O 18;00 tata zawiózł mnie na boisko. Poszłam do szatni

-Hej kochana, gratulacje- powiedziała Wera i mnie przytuliła. Kuba im powiedział.  

-Mam nadzieję, że za niedługo będziemy chodzić na spacery- powiedziała Julka  
-No pewnie- powiedziałam, przebrałam się i poszłyśmy na boisko. Chłopaki mi pogratulowali i podzieliliśmy się na drużyny. Po udanym meczu, a był bardzo udany, dziewczyny postanowiły tez zagrać i rzeczywiście tak jak mówili chłopaki jest to bardzo śmieszne. Julka jak chciała strzelić to nie trafiła w piłkę. Tak się śmiałam jak nigdy. Po meczu który skończył się remisem poszłam z dziewczynami do szatni. Chłopaki uznali, że im szatnia potrzebna nie jest. O godzinie 19:20 dotarliiśmy do pizzerii. Zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy, i przy okazji lepiej się poznać.  

-A ty Majka od kiedy trenujesz?- zapytał Kacper
-Już nie trenuje, ale myślę ze znaczne znowu, ale minęło jakieś 6 lat

-A gdzie lepiej się czujesz w Polsce czy Anglii?- dodała Wera
-Zdecydowanie w Polsce, tam są tylko dobre słodycze- zaśmialiśmy się. Zjedliśmy pizzę, wypiliśmy Cole i umówiliśmy się na jutro na wieczór. Nocowanie u Julki, z chłopakami, już to widzę. Znam już te nocowania z chłopakami, nie raz Mati nie dawał mi spać, a Jarek z Dominikiem się droczyli. Chociaż mam pewność, że zawsze jest śmiesznie. Ledwo co Weszłam do domu, a zadzwonił mój telefon. Na wyświetlaczu pojawiło się imię Nikodem. Co?? Nikodem??? Co on ode mnie chce? Oczywiście nie odebrałam. Ogarnęłam się, obejrzałam jakiś serial i poszłam spać. Kolejny dzień w nowym miejscu. Dziwnie jest troszeczke. Zawsze mnie budziły z rana dziewczyny lub Dawid, a tutaj spokój, cisza, nikogo nie ma. Kuba pojechał do jakiś swoich ziomków. Nie znam ich i szczerze nie mam zamiaru poznawać. Była 10;30. Troszeczke poleniuchowałam, czasami można. O 13;20 byłam u mamy w szpitalu. Dowiedziałam się, że za dwa dni wychodzą. I tak szybciej niż mieli. Mamie do szpitala kupiłam owoce, słodycze i zabawki dla Szymka. To się teraz zacznie. Spacery, przewijanie, wstawianie w nocy, karmienie, kolki, ale pomogę, w końcu to mój malutki braciszek. Tak się cieszę. Gdy wyszłam ze szpitala zadzwoniła do mnie Julka

-Hej  
-No hej- powiedziałam
-Co robisz?-zapytała
-Wracam ze szpitala
-O jak się dobrze składa, ze jesteś na mieście, ja nie mogę, a Wera sama nie zrobi zakupów, mogłabyś jej pomóc?  
-Jasne- odpowiedziałam  
-Wera jest teraz w supermarkecie napisze do niej żeby na ciebie poczekała, a u mnie dziś bądźcie na 17- powiedziała Julka i się rozłączyła. Od razu poszłam do Wery

-Hej mała- powiedziałam
-O hej kochana, jak dobrze, że jesteś tak szybko.  
-To w czym pomóc?  
-Mamy wózek, słodycze już są, i no wiesz z tej okazji, że będą chłopaki a oni lubią po jeść to wymyśl co byśmy mogły zrobić, i jakieś picia trzeba- powiedziała. Kupiłyśmy wszystko i poszłyśmy do mnie. Wera szybko poszła do domu po swoje rzeczy, przyniosła je do mnie i razem zaczęłyśmy gotować. Zrobiłyśmy różne dania. Oczywiście przepisy były takie jakie znalazłyśmy w necie. -Chłopaki będą po nas o 16;30. Pomogą nam wszystko wsiąść- powiedziała Wera
-Wszyscy ?- zapytałam zdziwiona  
-Nie, no cos ty tylko Karol, Kuba i Kamil. Razem się jakoś zabierzemy- powiedziała. Zrobiłyśmy 6 dań. Po gotowaniu Wera ogarnęła kuchnie, a ja poszłam się spakować. Tak szybko nam minął czas na gotowaniu, jeśli to można nazwać gotowaniem. Chłopaki tak jak mieli przyjść tak przyszli.  

-MMM a co tak pięknie pachnie?- zapytał Kamil
-Zobaczysz- powiedziała Wera i wyszłyśmy. Chłopaki szli ciągle przed nami. Na dodatek szli z jedzeniem. Wera bała się, że zjedzą wszystko i pogroziła Karolowi. Takie to słodkie. Doszliśmy do domu Julki. Miała cały dom wolny. Nikogo nie było. My od razu wszystko naszykowałyśmy i pobiegłyśmy przebrać się w piżamę.  

-Jejuu ale będzie super- powiedziała Julka i przytuliła mnie i Were....

malaksiezniczka

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 757 słów i 4093 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Kolezanka

    Super!  Dodaj  coś  szybko :-D

    30 sty 2017

  • Użytkownik lili123456789

    Mega opowiadanie :) kiedy next??

    27 sty 2017

  • Użytkownik nastolaka

    Supcio:*<3 czekam z niecirepliwoscia na nexta <3

    26 sty 2017

  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną z z niecierpliwością dodaj coś szybko :* :* :)

    26 sty 2017