Bez wyjścia (9) - wakacje cz. 10 - Party

Bez wyjścia (9) - wakacje cz. 10 - PartyJedzenie było znakomite. Po kolacji zostały już trzy puste butelki wina i mieliśmy świetne humory. Dzieciaki pozrzucały ubrania i poszły grać w jakieś gry na tabletach. Patrząc na nasze gołe pociechy Beata zaproponowała
- To może na pożegnanie Chorwacji też zrobimy sobie party naturystyczne ?
Karolina nie była zachwycona pomysłem  
- Dobra, to zaczyna gospodyni i pomysłodawczyni – zawołałem
Beata bez wahania ściągnęła swoją letnia sukienkę, a za nią poleciał stanik i majteczki
- To ja teraz mianuję Roberta – powiedziała Beata
Powoli rozpiąłem koszule i w stylu Chip and Dale. Za chwilę nie miałem spodni i majtek .  
Dostałem brawa – od Beaty
- To ja mianuję Karolę – powiedziałem  
Ona się zaczerwieniła  
- Czego się wstydzisz ? Przecież byliśmy razem na plaży nudystów i to nie raz. Wszystko już widzieliśmy. - zawołała Beata
Wstała od stołu i powoli zaczęła podnosić sukienkę i okazało się, że nie ma na sobie majtek.  
- O, Karola – w gości bez majtek ? - zaśmiała się Beata – My aż takich imprez to nie urządzamy.
Uśmiechnęła się nieśmiało i zaczęła zdejmować stanik. Zrobiłem zdjęcie, a Beata zawołała.
- Ej, świntuch, tylko mnie takich nie rób
- Ja już się przyzwyczaiłam – stwierdziła Karolina  
Stanik poleciał za sukienką. Na ramionach i lewej piersi zobaczyliśmy małe siniaczki  
- O, malinki – a na plaży jeszcze nie miałaś. Robert, ty nie dajesz dziewczynie ani chwili spokoju
- Ta, powiedziałem przedłużając – to nie takie proste, czasem nie można się powstrzymać  
Jej twarz zrobiła się purpurowa.
- Dziewczyno nie wstydź się tak, już tyle lat po ślubie, a ona rumieni się jak szesnastolatka – Beata zdecydowanie wypiła najwięcej z nas.
- Mężuś, wyskakuj z ubranka – zawołała
Ubranie Krzysztofa znalazło się na podłodze.  
Żeby zmienić temat zacząłem wspominać nasze wakacyjne przygody.  
Wkrótce weszliśmy na to, że wzbudzały pewnego rodzaju sensację swoimi bobrami wśród wygolonych naturystek.
- Dla mnie, to właśnie golenie jest nienaturalne – powiedziała Beata
- Też tak uważam - poparła ją Karolina – Mam futerko od 12 roku życia  
- Ale my się golimy - zaoponowałem
- Tak, ale tylko na twarzy - zripostowała Beata
- Golimy tam gdzie  przeszkadza - powiedział Krzysztof, choć on był znacznie bardziej podstrzyżony niż ja.
- Nasze cipki wyglądały by jak małych dziewczynek - dodała Beata - Choć Karola pokażemy im.
Karolina popatrzyła na nią z niedowierzaniem.
– Chcesz się teraz golić ? Po wakacjach  
- No co ty, choć na sofę  
Wino chyba zrobiło swoje, bo poszła za nią. Beata usiadła wygodnie, rozkraczyła się i wzięła rękę siedzącej obok Karoliny, żeby horyzontalnie przykryć sobie włoski  
- I co ? zapytała
- Mhhh, potrzebujemy więcej danych - powiedziałem – Karolina musisz zrobić to samo co koleżanka  
- Dawaj – powiedziała Beata – jesteśmy jak siostrunie
Z dużym wahaniem Karolina rozłożyła swoje nogi, a Beata przykryła jej wzgórek łonowy
Było jasne że lepkość między nogami Karoliny nie była pochodzenia kobiecego. Kątem oka widziałem, że mamy z Krzysiem bardzo podobny problem.
- No i ? dopytywała się Beata  
Zacząłem
- Chciałbym wygłosić nasze oficjalne stanowisko, z przyczyn oczywistych będziemy siedzieć
- O, nie – zawołała Beata – jeżeli oficjalne stanowisko to musicie wstać  
Popatrzeliśmy na siebie. OK co tam. Uśmiech rozjaśnił twarze naszych kobiet  
- Typowe chłopy, pokazać cipę choćby do celów naukowych i już im stoi – powiedziała Karolina
Tak więc – chrząknąłem - macie naszą aprobatę do usunięcia owłosienia – do celów naukowych oczywiście  
- A wy ?
- Co my?
– Też będziecie eksperymentować z golarką ? - zapytała Beata
- Nie widzimy takiej potrzeby - powiedział szybko Krzyś
- To my zdecydujemy o naszej rekomendacji, ale musimy mieć więcej danych – zachichotała Karolina  
- Zasłońcie sobie tak jak my – poparła ją Beata
Oboje położyliśmy sobie ręce.
- Nie, nie, jeden drugiemu, tak jak my. - zażądała Beata
- Mowy nie ma - powiedział twardo Krzysztof
- To nie fair. Nie możemy zdecydować nie porównywając tych samych danych - wkurzyła się Beata
- Ale pruderyjni – zaśmiała się Karolina – nie przesadzajcie, nawet raz do buzi to nie gay  
Popatrzeliśmy na siebie. Definitywnie musimy jutro kupić więcej tego wina
No dobra, położyliśmy sobie ręce na podbrzuszu
- Niżej, wszystko przecież widać – oburzyła się Karolina
Niżej już się nie da – stanowczo odpowiedział Krzysztof
- Co się nie da, wszystko się da wynegocjować. Jak położycie do końca, to my się dodatkowo złapiemy za cycuszki – zaproponowała Beata
- I się pocałujecie – szybko dodał Krzysztof  
- Z języczkiem – dorzuciłem  
Popatrzyły na siebie i coś poszeptały
- Bez języczka – nasza ostatnia oferta albo wracamy do stołu – zaanonsowała Karolina
- Dobra najpierw wy – zaproponował Krzysztof
- My dotrzymujemy słowa - powiedziała Karolina patrząc na Krzysztofa – zaczynajcie  
Zasłoniliśmy sobie nawzajem nasze owłosienie praktycznie dotykając nasady penisów.
Poszeptały chwilę między sobą.
- Mamy już oficjalne stanowisko – powiedziała Beata – Mamy wstać ? I udała że składa nogi
- Nie, nie – szybko wtrąciłem – wy możecie na siedząco
- Dobra, Karola to mów – powiedziała Beata
- Powinniście się golić, bez włosów wyglądają większe - brzmiał oficjalny werdykt  
Przyjęliśmy do wiadomości.
- Dobra wasza kolej, minimum 60 sekund, wystartuje czas jak będziecie gotowe - powiedziałem  
Dziewczyny przybliżyły się do siebie i złapały za piersi. Trochę gimnastyki i czas start.
Najpierw były spokojne, ale nie jestem pewien która zaczęła ściskać drugiej pierś, druga oddawała i pocałunki przybrały na intensywności, a sutki rolowały się im w palcach. Wlepieni, ze wstrzymanym oddechem, tylko czekaliśmy aż zaczną palcówkę.
W tym momencie pozwoliłbym nawet Krzysztofowi strzepać mi konia. Pomysł z mierzeniem czasu nie był dobry, bo kiedy telefon piknął, to odskoczyły od siebie.
Beata popatrzyła błędnym wzrokiem dookoła. Ochotę na seks można było kroić nożem w powietrzu.
- Przepraszamy was, ale późno się robi a jutro droga. Krzysztof pozbieraj naczynia, a ja położę dzieciaki. Jutro pozmywamy. Krzyś, spotykamy się pod prysznicem - dodała wymownie

eksperymentujacy

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1150 słów i 6475 znaków. Tagi: #żona #cuckold

1 komentarz

 
  • Helen57

    Czas fajnych wakacji.....................

    24 maj 2020