Bez wyjścia (7) - "zemsta" cz. 3

Usiadła i ściągnęła body. Pochyliła się nade mną, chwyciła swoje piersi i zaczęła robić mi hiszpana, no więc miałem jakiś swój pierwszy raz dzisiaj.  
Nie mogłem się powstrzymać i sięgnąłem po telefon  
- Znowu – spytała lekko zirytowana
- Tylko jedno, to jest boskie – powiedziałem prosząco
Pstryknąłem fotkę i odrzuciłem telefon. Jej piersi obejmujące mojego kutasa działały na moją wyobraźnie jak katalizator.
- Weź go – poprosiłem
Zamiast tego przeszła nade mną i przybliżyła cipkę do moich ust. Cudownie było spijać te soczki, ale języczek skoncentrował się nad guziczkiem, a trzy palce rozpychały ścianki jej dziurki. Widziałem, że stymuluje sobie sutki i jest na dobrej drodze do następnego orgazmu  
Po minucie takich pieszczot, kiedy jej oddech już zrobił się płytki, ponownie nabiła się na mojego. Zaczęła mnie ujeżdżać sama bawiąc się sutkami. Słychać było, że jest już tuż, tuż.
- Wyglądają jeszcze lepiej niż wieczorem – zaryzykowałem  
Popatrzyła na mnie i nagle dotarło do niej, że przypominam jej o wzroku Krzysztofa. Zarumieniła się, ale odchyliła głowę do tyłu i zaczęła dochodzić z głośnym krzykiem, nie przerywając jazdy. Jej skurcze wysłały również i mnie na orbitę  
Padła na mnie, nie wypuszczając mojego penisa i ciężko oddychając dochodziliśmy do siebie  
Za chwilę bez słowa poszła do łazienki. Podniosłem telefon otworzyłem apkę monitoringu i zablokowałem Krzysztofa. Wystarczy.
Wróciła z małym ręczniczkiem który rzuciła mi do wytarcia. Jak już byłem suchy położyła się przy moich biodrach i zaczęła się bawić moim zwiędniętym maluchem.
- Co to było ?
- Jak dla mnie było super – udawałem idiotę
- Nie udawaj idioty – powiedziała – dlaczego w trakcie seksu rozmawiasz o innych facetach ?
- Mówiłem o twoich piersiach, są nieziemskie zwłaszcza kiedy mnie ujeżdżasz

No cóż praktycznie nic nie mogła zarzucić mojej logice ale patrzyła na mnie bardzo uważnie.
Chcąc skierować rozmowę na trochę inne tory powiedziałem  
- Wiesz, że  w tym miejscu gdzie jedziemy do Chorwacji, praktycznie wszyscy opalają się topless i jest sporo plaż nudystów
- I co ,uważasz że będę chodziła goła, albo z cyckami na wierzchu przy dzieciach, znajomych i obcych ? - Dała mi klapsa w penisa który zaczynał wracać do życia
- Eh, nie, po prostu możemy kiedyś zostawić  młode z Beatą i Krzysiem, a następnego dnia zaopiekujemy się ich potomstwem – elaborowałem  
Jej usta ponownie objęły budzącego się penisa, ale zaraz go puściła i położyła się obok
- Pomyślę, ale nie uważam, że będę dobrze się czuła kiedy inni patrzą na mnie nagą  
Zawsze możesz być tylko toples, a będziemy mogli się rozmyślić i wrócić. Poza tym masz piękne ciało dojrzałej kobiety.
- Komplemenciarz i kłamca
To, że jednak bierze pod uwagę, że może być naga przed tłumem ludzi bardzo pomogło mojemu usztywnieniu.
- Kręci cię myśl, że inni mogą mnie gołą oglądać, zboczeńcu ?
- Bardziej to, co będziemy robić później wieczorkiem – trochę skłamałem  
- Okaże się, ale muszę zrobić przegląd kostiumów kąpielowych  
- Bikini to słowo klucz – powiedziałem
- Nie mam bikini
- No właśnie, mogę pomóc ci wybrać – zaproponowałem  
- Już to widzę i będę mieć tylko nitkę w dupie.  Dzięki, ale pojadę z Beatą kiedy wróci  
- Będziecie mieć tylko dwa dni – ostrzegłem
- Zdążę – jutro idziemy do kina  
- A w środę ,to ja mam dla Ciebie niespodziankę  - dodałem
- Mam się bać ? - zapytała zalotnie  
- Odrobina niepewności bardzo stymuluje zmysły  

Plan zaczął mi się powoli klarować  Poszedłem do łazienki, ale tylko po to żeby wysłać zdjęcie hiszpana Krzysztofowi . A niech ma