25 III 2021
Bez zwierząt
Małe kocięta zabijali bez trudu
I odcinały dzieci je od matek.
Robiły to dla zabawy z nudów
Śmiejąc się kładli na ciała kwiatek.
Bo kotki umierały na poważnie!
Dzielne dzieci pokazywały matkom
A one cieszyły się, że odważne
Nie będą śmierdzieć sąsiadkom.
Wszyscy w zabijaniu się doskonalili,
Że doszli do perfekcji umierania.
Radośnie do siebie się chwalili,
Że osiedle musi być wolne od zabijania.
Żeby dziatki nie chowały w piaskownicach
Żywe kotki bo to epidemia czyha!
Czystość, dobre wychowanie na ulicach
To jest troska a nie głupoto pycha…
B.W.G
1 komentarz
dzin
smutne, ale coś w tym jest