* Ja - Cześć. Odpisuje mi w przeciągu kilku sekund, dając mi do myślenia, że on wcale nie przejmuje się tym co pisze, z resztą jak zawsze...jak kilka lat temu. * Mati - Jak tam u ciebie? Nie no genialnie - myślę z sarkazmem w duszy. Teraz po tylu latach, będzie mnie pytał jak u mnie. Tyle razy układałam sobie zdanie w głowie, czy w zeszycie, w którym napisze mu co czuje, co uważam o tym co do mnie napisze. Ale w końcu kiedy napisał, ja nie mogę złożyć zdania. Znów czekam, może coś wpadnie mi do głowy, z jednej strony nie chce źle go potraktować, ale z drugiej strony mam ochotę wykrzyczeć mu wszystko co czuje w tej chwili, chce mu pokazać, że zmieniłam się i już nie uwierzę mu w każde słowo, nie będę spijała mu z ust każdego słówka...musi się postarać. * Mati - Halo? Jesteś tam? Przerywa mi myślenie nad tym wszystkim co w tej chwili mnie otacza, to uczucie pustki. W radiu rozbrzmiewa głos Kendji Giraca w mojej ulubionej piosence " Andalouse " i to chyba daje mi siłę. O nie Mati! Nie rozpłaczę się, prędzej ty niż ja!! - myślę i odpisuje mu. * Ja - Jesteś pewien, że nie pomyliłeś okienek czatu? My się nie znamy. * Mati - Chciałem napisać do ciebie już dawno. Proszę nie udawaj, że się nie znamy. * Ja - Z tego co wiem to chciałeś o mnie zapomnieć, więc teraz to ty nie udawaj, że się znamy. Nie znam cię i zdałam sobie z tego sprawę kiedy mnie " zostawiłeś ", ty też mnie nie znasz. * Mati - Nie zapomniałem o tobie, znasz mnie bardzo dobrze i ja ciebie też. * Ja - Od kilku lat nie pytałeś mnie i nikogo innego nawet co u mnie. A ja bałam się o ciebie, pytałam, wspominałam, więc błagam nie wciskaj mi kitu, że pamiętałeś o mnie i znasz mnie. Uwierz bardzo się zmieniłam. * Mati - Skąd możesz wiedzieć, że nie pytałem o ciebie nikogo? Nic, a nic się nie zmieniłaś. * Ja - Dla twojej wiadomości: Nie utrzymuje kontaktu z naszą byłą klasą, oprócz Tomka, mojego przyjaciela, a przypomnę ci, że niewiele osób wiedziało o " nas ", a tych akurat osób nie lubiłeś, więc raczej nie utrzymujesz z nimi kontaktu. * Mati - Masz rację. Normalnie historyczna chwila. Mati po raz pierwszy podczas tej konwersacji przyznał mi rację! Plus dla niego. * Ja - Więc, jeśli pozwolisz chciałabym " rozstać się " z tobą w zgodzie, nie tak jak nie potrafiłeś tego zrobić kilka lat temu. * Mati - Chciałem to wszystko naprawić, jest jakaś jeszcze szansa? No właśnie, czy ja chcę dać mu szansę, chce dać nam szansę, chce ciągnąć tą znajomość w taki sposób jaki on chce. Chce tego? Zależy mi na tym? Wstaje od biurka i przeglądam się swoim oczom w lustrze od mojej garderoby. W moich oczach widzę...No właśnie, wcale nie widzę w nich Mateusza tak jak wcześniej. Widzę w nich szarość, niezwykłą szarość, która kojarzy mi się z Hubertem...ha ha moje oczy i Hubert...Hubert. Poszukiwałam szczęścia i tak jakby ono jest w nim, ale nie w Matim. * Ja - Zakończmy to w zgodzie. Odpisuje i po napisaniu tych słów robi mi się lżej na sercu. * Mati - Dobrze. * Ja - Pamiętaj, że możesz zawsze na mnie liczyć, tak jak kiedyś * Mati - Zawsze dla wszystkich chciałaś dobrze, nie patrzyłaś na siebie. Czas żebyś była szczęśliwa i tego ci życzę. Na mnie też możesz liczyć. Wiem, że to co napisał jest prawdą w jakiejś mierze, patrzę czasem bardziej na dobro innych osób niż na swoje. Ale zdaje sobie sprawę, że nie będę musiała liczyć na pomoc Matiego. Wolałam kogoś innego i jestem pewna jak nigdy dotąd, że podjęłam słuszną decyzję. * Ja - Dobrze. Hajha przyjacielu. * Mati - Hajha przyjaciółko. Pożegnaliśmy się jak za dawnych czasów. Ale to nie ważne. Pożegnałam przeszłość, wybrałam przyszłość.
**Oczami Natalki**
Piotrek to wariat! Mój wariat! Może to brzmi jak z taniego romansidła, ale zakochuje się w nim codziennie jeszcze bardziej! Siedzę, zamyślona, na badaniach. Mój chłopak czeka na mnie w poczekalni, a ja rozmyślam nad moim szczęściem...No bo czego chcieć więcej?
*********************************************** Hej! Sorka, że tak późno, ale małe problemy z komputerem miałam :/ W każdym bądź razie miłego czytania i chciałam wam podziękować za komentarze pod poprzednią częścią. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne <3 Dzięki za wasze komentarze i polecam się na przyszłość, a raczej moje opowiadanie. Dobranoc Gocha
@czarnyrafal Pisze to co serce mi dyktuje, ten rozdział był dla mnie męką, płakałam pisząc, oddałam w tej części samą siebie. Fajnie że inni doceniają moją twórczość
6 komentarzy
wariatka69
Jak zawsze super powoli przechodzisz samą siebie ???? czekam na kolejne części
szalona123
@wariatka69
czarnyrafal
Gośka przechodzisz samą siebie. Twoje opowiadanie jest coraz fajniejsze, powodujące wzrost zainteresowania. Tylko tak dalej Autorko.
szalona123
@czarnyrafal Pisze to co serce mi dyktuje, ten rozdział był dla mnie męką, płakałam pisząc, oddałam w tej części samą siebie. Fajnie że inni doceniają moją twórczość
czarnyrafal
@szalona123 i chwała Tobie za to. Wrażliwe serduszko to w dzisiejszych czasach to osobliwość i rzadkość.
nelcix
Megaa czekam na kolejne
szalona123
@nelcix Dziękuję
Justys20
Ekstra
szalona123
@Justys20 Dziękuję
teddy123
Cudo ????????????
szalona123
@teddy123
TWDxForever
Cudoo ????????
szalona123
@TWDxForever