"Boję się ... kiedy to zrozumiesz? " Cz.6

, , spotykasz na drodze dziewczyny, które chcą tylko szczęścia,  
zaś one spotykają debili, którzy nie znają swojego podejścia,  
gdyby oni chcieli być choć odrobinę inteligentni,  
pewnie niektóre dziewczyny by nie miały na szyi pętli,  
traktujecie je jak szmaty, ale przecież nie każda taka jest,  
ranicie je a one przez żyletki mają na rękach krew,  
dziwicie się, że ona się zmienia, jeśli do tego sprowadzacie,  
więc kurwa nie dziwcie się, że na was "chuja" kładzie,  
taka jest prawda...
oraz za to, że niektórym chłopakom za to się obrywa,  
jednak jakbyście zmienili swoje postępowanie w tej sprawie,  
pewnie życie wielu dziewczyn wyglądało by zupełnie inaczej''


-Możesz iść się położyć na łóżko. Zaraz do ciebie przyjdę. - stałam i patrzyłam w niego jak wryta. Po co mam iść się położyć i gdzie jest moje ubranie? Przecież nie będę leżała w samym ręczniku! Chyba oszalał do końca! Nie mam zamiaru nigdzie iść.
-No dalej do pokoju! - podniósł na mnie głos. Wyszłam z łazienki i zaczęłam płakać. Co on chce ze mną zrobić? Przecież mam dopiero 16 lat. Co on chce mi zrobić? Owinęłam się ciasno ręcznikiem i poszłam w kąt pokoju. Usiadłam tam i myślałam nad tym wszystkim, łzy nadal ciekły po moich policzkach. Po chwili Tom wyszedł z łazienki. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się szeroko. W ręce trzymał zapalonego papierosa przykładając go i zaciągając się nim co jakiś czas.
-Skarbie mam ci przypomnieć gdzie miałaś leżeć? - pokręciłam przecząco głową. -To kładź się! - nie wykonałam jego polecenia. Nadal siedziałam w kącie. Tom stał jeszcze chwilę cierpliwie. Lecz było widać, że zbierała się w nim złość. Nagle ruszył w moją stronę. Złapał mnie za ramiona i popchnął tak, że upadłam na łóżko. Moje ciało drżało. Zdjął ze mnie ręcznik który miałam na sobie i patrzył na moje ciało. Cały czas płakałam.
-Proszę zostaw mnie! Co ja ci zrobiłam? - prosiłam go szlochając.
-Zamknij się! - krzyknął na mnie i zrzucił swój ręcznik na ziemię. Podszedł i usiadł obok mnie. Ja szybko zaczęłam się cofać chcąc mu uciec. On złapał mnie za nogi przyciągnął i rozszerzył je. Kwiczałam, wyrywałam się i płakałam, ale jedyne co tą metodą dostałam to cios ręką w twarz.  
-Jeśli będziesz tak robiła to nie licz na moją łagodność skarbie. - powiedział spokojnym głosem. Już się nie wyrywałam ani nie krzyczałam. On rozszerzył moje nogi po raz kolejny. Klęknął między nimi i spojrzał na mnie. Ja szybko zamknęłam oczy. Nie chciałam na niego patrzeć.  
-Myszko otwórz te oczka. Są takie piękne i lśniące.
-One nie są lśniące tylko zapłakane idioto! - dopiero teraz zorientowałam się co powiedziałam, ale mówiłam prawdę.
-Jak ty mnie nazwałaś!? - złapał mnie za włosy i mocno pociągnął.
-Ała! Puść! Przepraszam! - złapałam za jego rękę. Tom puścił moje włosy.
-Masz być grzeczna, rozumiesz? - zapytał mnie patrząc mi w oczy. Ja tylko przytaknęłam głową. -Nie słyszę odpowiedzi.
-Tak.
-Co tak? Pełnym zdaniem.
-Tak, będę grzeczna.
-No właśnie. - powiedział i pochylił się nade mną. Złapał moje ręce i umieścił je nad głową. Po chwili wpił się w moje usta gwałtownie i brutalnie. Nie odwzajemniłam jego pocałunku. Szarpną mnie za włosy. Pisnęłam głośno z bólu, ale mógł sobie pomarzyć, że przez to odwzajemnię jego pocałunek. Ani mi się śni. Wtedy wpadłam na pewien pomysł. Gdy po raz kolejny próbował mnie pocałować, ja mocno ugryzłam go w wargę w której miał kolczyk. Tom zeskoczył z łóżka klnąc i łapiąc się za obolałą wargę. Ja szybko zeszłam z łóżka uciekając w stronę drzwi, ale niestety on był szybszy. Złapał mnie za ramię i odwracając do siebie przodem i uderzył mocno w brzuch. Upadłam na podłogę krzycząc i płacząc z bólu. Lecz to był błąd, bo za to że krzyczałam dostałam jeszcze dwa siarczyste uderzenia w twarz.
-Nie bij mnie, proszę. - wychlipałam i usłyszałam jak ktoś puka do drzwi...

****
Witajcie :) przepraszam, że dopiero teraz, ale mam dużo obowiązków... kolejną część planuję na przyszły tydzień.
Miłego weekendu :)

emilka38

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 821 słów i 4278 znaków.

5 komentarzy

 
  • Nata208

    Szybko dodaj kolejną to jest super <3

    25 maj 2015

  • emilka38

    Jak znajdę czas to dodam dzisiaj...ale nie obiecuje ... dzięki za komentarze  :)

    23 maj 2015

  • $@%

    Och wspaniały rozdział! Błagam dodaj kolejny rozdział dzisiaj :)

    22 maj 2015

  • Madierka

    Napisz kolejną dzisiaj... :faint:

    22 maj 2015

  • emcis

    Szybko kolejna blagam !!!!

    22 maj 2015