"Boję się ... kiedy to zrozumiesz? " Cz.11

, , Nie bój się, Chodźmy tam, Gdzie jeszcze  
Nie był nikt.
Nie bój się, Przecież chcesz, Otworzyć nowe drzwi.
Życie ma najlepszy smak, Gdy zaskakuje nas.
Nie bój się, Smakuj więc, Poczuć, że po to masz., ,  


Wieczorem przyszedł do nas jakiś mężczyzna. Ja cały czas siedziałam na łóżku. Nie chciałam wtrącać się w nie swoje sprawy, bo mogło się źle to dla mnie skończyć. Zrozumiałam tylko tyle, że Tom ma gdzieś wyjść załatwić jakąś sprawę. Gdy ten mężczyzna wyszedł nastąpiła chwila ciszy. Chciałam się zapytać o co chodzi ale bałam się, że na mnie nakrzyczy. Tom wstał i poszedł do łazienki. Gdy przyszedł w końcu zaczął rozmowę.
-Zostaniesz dzisiaj z moim bratem. Ja muszę załatwić jedną sprawę. Ja teraz wychodzę, a ty masz czekać grzecznie na Dominica. On tu powinien być za niecałą godzinkę.
-A dlaczego muszę być z nim? Mogę zostać sama, będę grzeczna...obiecuje.
-Nie ma takiej opcji.
-Ale dlaczego? Przecież ostatnio byłam sama...
-Nie byłaś sama, bo na dole było kilka osób i raz po raz zaglądali do ciebie.
-Ale będę grzeczna...Ja chcę zostać sama.
-Nie dyskutuj nawet ze mną, bo się zdenerwuje.
-No proszę... chcę zostać sama...  
-Mówiłem nie dyskutuj ze mną! - krzyknął i podszedł do mnie. Przestraszyłam się. On złapał mnie za ramię i szarpnął. Po moich policzkach poleciały łzy. Przestraszyłam się go i to bardzo. Spojrzałam ukradkiem w jego oczy, a on uśmiechnął się do mnie tym swoim typowym dla niego uśmiechem. Po chwili przytulił mnie i pocałował. Liczył na odwzajemnienie pocałunku, ale ja tego nie zrobiłam. Wtedy złapał mnie za włosy i pociągnął za nie sugerując mi, że mam odwzajemnić pocałunek. Gdy nadal tego nie zrobiłam klepnął mnie dość mocno w tyłek.
-Ała! - krzyknęłam, a Tom uśmiechnął się do mnie i zaczął masować mój tyłeczek. Szybko zabrałam jego rękę.
-Co ty taka nerwowa? Przecież byłem dla ciebie delikatne jak się kochaliśmy. Jeśli nie dostanę od ciebie namiętnego pocałunku to z chęcią to powtórzę, ale tym razem będziemy się się pieprzyć ostro kochanie. - spojrzałam na niego przerażona, a on zbliżył się do mnie i zaczął całować. Tym razem nie protestowałam i od razu zaczęłam go całować. Trwaliśmy w tym pocałunku dobrze ponad 3 minuty, bo przerwało nam pukanie do drzwi. Do pokoju wszedł jakiś mężczyzna i poprosił Toma, aby już się zbierał, bo muszą jechać. Tom odpowiedział, że ma poczekać na niego na dole, a on się tylko uszykuje i zejdzie. Gdy wyszedł, Tom po raz kolejny zaczął rozmowę ze mną:
-Tak jak widzisz niunia, ja już muszę się zbierać. Będę jutro w południe chyba, że plany się zmienią. Bądź grzeczna i słuchaj się Dominica. Bo jak nie będziesz słuchała, to wiesz co cię czeka. - powiedział i ponownie zagłębił się w namiętnym pocałunku. Gdy skończył całować wstał i zabrał kilka rzeczy po czym wyszedł bez słowa. Ja się położyłam i zastanawiałam się co będzie dalej. Wolałabym być sama, bo nie wiem jaki jest dokładnie ten Dominic. Z twarzy nie wygląda za przyjaźnie. Przeraża mnie trochę. On ma bardzo dużo kolczyków i tatuaże. W sumie Tom też ma, ale do niego jakoś bardziej to pasuje. Ciekawe co ja tu mam z nim robić? Zadałam sobie pytanie i wtedy drzwi do pokoju się otwarły, ale ku mojemu zdziwieniu nie był to Dominic tylko Edward. Ciekawe po co on? Może on ma ze mną siedzieć? Ucieszyła bym się gdyby tak było.
-Cześć Nicole. Wszystko w porządku? - zapytał mnie.
-Tak. - powiedziałam nieśmiało.
-To dobrze. Masz ochotę coś zjeść lub pić?  
-Nie dziękuje, nie jestem głodna. - powiedziałam nieśmiało.
-Jesteś pewna? - zapytał ponownie.
-Tak, jestem pewna. Dziękuje.
-Jak byś coś potrzebowała to zapukaj w drzwi. Będę cię słyszał. Jeszcze jestem na dole.
-Dobrze. Zamykasz drzwi na klucz?
-Tak.
-Ale dlaczego? Ja nigdzie nie ucieknę. Będę tutaj siedziała. - teraz do głowy wpadł mi doskonały plan ucieczki. Tylko niech zostawi mi otwarte drzwi.
-Nie mała, nie ma takiej możliwości. Na pewno niczego nie chcesz?
-Nie, nie chcę nic. - powiedziałam ze złością i odwróciłam się do niego tyłem.
-Oj mała, nie złość się. To nie ode mnie zależy czy mają być drzwi otwarte czy zamknięte. Po prostu wykonuje rozkazy. - nagle przez myśl przeszła mi moja rodzina. Czy oni w ogóle jeszcze o mnie pamiętają? A mam to wszystko gdzieś! Dlaczego życie jest takie ciężkie? -Ja już idę mała. Tak jak mówiłem, będę na dole. - powiedział i wyszedł zamykając drzwi na klucz. Ja leżałam zamyślona patrząc w okna. Trochę czasu mi na tym upłynęło. Po jakimś czasie usłyszałam jak otwierają się drzwi do pokoju. W drzwiach stanął brat Toma.  
-Cześć Nicole. - powiedział i uśmiechnął się tak samo jak Tom.  
-Cześć. - powiedziałam nieśmiało i przestraszona. Nadal leżałam w łóżku.  
-Siadaj do stołu i zabieraj się za jedzenie. Masz w pojemniczkach.
-Nie chce mi się jeść.  
-Nie dyskutuj ze mną! Masz robić co mówię!
-Chyba oszalałeś! Nie będę robić tego co ty chcesz! - krzyknęłam na niego.
-No młoda powiem ci, że już możesz tego żałować... - powiedział, odłożył wszystko co miał w rękach i podszedł do mnie. Chciałam się cofnąć, ale przygniótł moje ciało swoim. Moje ciało zaczęło się trząść.  
-Zejdź ze mnie... proszę. - powiedziałam błagalnie, a on zszedł ze mnie.  
-W takim razie siadaj przy stole i zabieraj się za jedzenie. - wstałam z łóżka i podeszłam do stołu. W pojemniczkach miałam frytki i rybę. Szybko wszystko zjadłam.  
-Grzeczna dziewczynka. Ja teraz idę na dół, a ty tu czekaj grzecznie, a nic ci się nie stanie. - powiedział do mnie, a ja wstałam z fotela i poszłam się położyć na łóżko. Nie było go dosyć długo i jakoś niespodziewanie zasnęłam...

***
Dziękuję wam za komentarze :* Mam nadzieję, że wam się spodoba.  
Następna część już niedługo :*

emilka38

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1135 słów i 6055 znaków, zaktualizowała 2 lip 2015.

11 komentarze

 
  • Użytkownik ...

    Kiedy next?!

    15 lip 2015

  • Użytkownik :)

    Kiedy dodasz nastepną?  :)

    12 lip 2015

  • Użytkownik :)

    Kiedy kolejna część ?

    10 lip 2015

  • Użytkownik that`sme

    srednie jak na razie za dramatyczne i zbyt duzo  rozmyslan Nicole

    9 lip 2015

  • Użytkownik W.S

    Mega jak zawsze ale sorry muszę dołączyć: KIEDY NASTĘPNA?!  :blackeye:

    8 lip 2015

  • Użytkownik Miki

    Kiedy next? ;(

    6 lip 2015

  • Użytkownik qqqq

    Super :D

    5 lip 2015

  • Użytkownik Miki

    Super :) czekam na next :)

    3 lip 2015

  • Użytkownik aaaa

    Super ;) ale mogla bys dodawać częściej :)

    3 lip 2015

  • Użytkownik Nk

    Następną

    2 lip 2015

  • Użytkownik Paulaaa

    Uwierz, że z ogromną niecierpliwością czekam na kolejną część :)

    2 lip 2015