Odpocznij , pozamykaj boczne wątki ale pierwotny wątek pociągnij dalej , będę cierpliwie czekał. Powodzenia, serdecznie pozdrawiam.
Odpocznij , pozamykaj boczne wątki ale pierwotny wątek pociągnij dalej , będę cierpliwie czekał. Powodzenia, serdecznie pozdrawiam.
Witam.
Popieram stanowisko Czytelnika-użytkownika PoProstuJa
Jednak ostateczną decyzję podejmiesz TY.
Ze swojej strony dodam, że czytam Twoje kolejne rozdziały z wielką przyjemnością.
PS.
Proponuję niektóre wątki w następnych odcinkach zakończyć lub zmarginalizować.
Kocham twoje opowiadania a to szczególnie ale może zamiast kończyć to zrobisz coś podobnego jak w opowiadaniu "Olivia, Victoria" zrobisz sobie przerwę ale kiedyś mam nadzieję że wrócisz do tego z nowymi pomysłami. Ale cóż to twoja opowieść i myślę że każdy nie ważne co zrobisz i tak będzie uwielbiał to co robisz.
Pozdrawiam bardzo ciepło
Witaj Franek. Myślę, że die lub trzy czėści zamykające wątki postaci byłby w sam raz. Ale to Twoja historia I Ty decydujesz. Może jak tã zakończysz to wymyślisz nową. Wierze, że zrobisz jak najlepiej, a potem znowu będziemy podziwiać Twoje zabawy piórem
Witaj Krajanie.Ja Krakus(były) uważam,że,Paweł już się dosc nakochał,chyba nie ma kobiety
z otoczenia ktorej by nie miał,więc optuję za 1 szą wersją.Epilog,trochę dluższy i może kiedyś wymyślisz coś podobnego-uważam też że Robert z innego opowiadania też juz dostatecznie nabroił i więcej chyba kobiet do zdobycia nie ma?
Ale opowiadanka sa super,a dziewcyzny w nich są gorące-i takie mają zostac!Powodzenia!
@franek42, po LVI odcinku napisałem Tobie że poczułem pewien niesmak, lecz to było moje odczucie. Ze swojej strony uważam że nie warto trzymać wielu srok za ogony, zwłaszcza gdy zaczyna brakować chęci do tego. To tylko moje zdanie, lecz to twoja "zabawa piórem", lecz każda zabawa, może kiedyś się znudzić. Przesyłam pozdrowienia, życząc jak zwykle dużo, dużo zdrowia, chęci do "zabawy piórem" na pewno powrócą, może tylko wiosenne słoneczko ogrzeje twoje kości, a może wyjazd do wód na Słowację będzie remedium na ucieczkę weny?
Witaj Franku. Nie wiem co naprawdę napisać. Nie powiem Ci, żebyś ciągnął ,,do końca świata i jeden dzień dłużej", bo było by to przegięcie z mojej strony. Jednocześnie powiem, że w przypadku skończenia będzie trochę szkoda (jestem pewien, że tak myśli więcej Twoich czytelników). Ja zawsze nie mogę się doczekać kolejnych odcinków Twych sag. Ale może mają rację twierdzący, że ,,co za dużo to niezdrowo". Mimo wszystko życzę weny na jak najdłużej i serdecznie pozdrawiam.
@St.sz Witam. Wiem, że to co piszesz, piszesz zawsze szczerze i z serca. Dziękuję i pozdrawiam
@franek42 Pozwolę sobie jeszcze coś dodać. Może spróbujesz zrobić jakiś przeskok czasowy, jak ktoś wyżej sugerował. Po prostu np kolejny odcinek z akcją już po porodzie Ani, czy coś w tym stylu. Zgadzam się z Tobą jak i z innymi co do kontynuacji lub zamknięcia. Jedno i drugie rozwiązanie jest dobre i trochę złe (szkoda fajnych opowiadań). Jednak decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam St. szkot.
Witam . Franku to tobie ma Sprawiać Radość ,, zabawa piórem " , To wiele możliwości w tym opowiadaniu ale nikt przecie nie zabroni Tobie opisać dalszych losów np Marysi, czy kogoś innego kiedy będziesz tego chciał. Twoja wola To Twoja Zabawa a ja i inni czytelnicy będziemy się cieszyć , kiedy będzie trwała ,, zabawa piórem " oby do końca świata i dłużej. Ślę pozdrowienia dla Ciebie i twojej rodziny.
@Robert72 Witam. Wiem, że mi dobrze życzysz, jak zawsze zresztą. Myślę, że moja 'zabawa piórem' jeszcze trochę potrwa, a to co jest obecnie, to 'wiosenne przesilenie'. Dziękuję i pozdrawiam
franek42 od czasu do czasu mógł byś wrzucić jakiś odcinek a jak najdzie cię wena i pomysł to może 2część tak jak z opowiadaniem victoria i olivia ale to już będzie zależeć od twojego humoru i chęci do dalszej kontynuacji tego fajnego opowiadania
@bosman Witam. Dziękuję ci za zabranie głosu i sugestię. Trudno mi wypowiadać się w zakresie kontynuacji, ale nie mówię nie. Być może i mnie będzie brakować Ani i Pawła. Pozdrawiam
No i co mam Ci napisać? Moją opinię znasz już od jakiegoś czasu... Dwa odcinki max, kończące tę opowieść. Ułóż fajnie końcówkę, rozparceluj ją jakoś na postacie i już.
Z tym grafomaństwem, infantylizmem już nie przesadzaj! Piszesz inaczej, Twój język, stylistyka przenoszą do czasów o których niewiele osób pamięta i o nich wie, bo nie miało z nimi nic wspólnego! Więc bez przesady! A że lepiej czujesz się w romantycznym, miłości to już inna sprawa. Zresztą sam to kiedyś przyznałeś! Pozdrawiam Cię, jak zwykle!
@Gaba Witam. Dziękuję ci ciepło za zabranie głosu i opinię. Sam też tak to widziałem. Muszę się jakoś zmobilizować, aby zakończyć tę opowiastkę w miarę sensownie. Łatwe to nie będzie, bo moja mózgownica nie jest w najlepszej formie. Pozdrawiam
@franek42 kiedyś miałeś mi za złe moje sugestie,. Cieszę się, że masz "pomysłami" na to opowiadanie. A jak skończyć? Zostawić tak jak jest i już.
Ps. Banany i pomarańcze też NAM się przejadły... Pamiętasz te kolejki???
Cóż drogi Franek42 mam Ci napisać. Moim zdaniem szczerze wydaje mi się, że tak jak napisałeś sam nie ma sensu ciągnąć czegoś w nieskończoność epilog może nawet w dwóch częściach żeby wszystko w miarę sensownie zakończyć byłby najlepszy taka jest moja opinia mam nadzieję, że chociaż trochę pomocna Pozdrawiam
@Lucjus92 Witam. Dziękuję za wyważoną opinię i że ci się chciało. Pozdrawiam
Może czas zmienic temat... cofnoć sie o 100-200 lat.. sprośne zabawy szlacheckie ...
@pawel1964 Witam. Ciekawa propozycja, ale to może już w innym wcieleniu. Ale to oznacza, że jesteś za zakończeniem. Dziękuję i pozdrawiam