Poniedziałek. Najgorsze co może być. Nienawidzę wstawać rano do szkoły. Nigdy nie mogę się wyspać.
Gdy tylko usłyszałam ten okropny budzik, otworzyłam zaspane oczy i powoli usiadłam. Przetarłam oczy ręką i powoli zeszłam z łóżka. Jakoś udało mi się dojść do szafy. Wybrałam z niej jasną bluzę w kolorze pudrowego różu i jasne jeansy. Do tego trampki. Włosy zostawiłam rozpuszczone i delikatnie się pomalowałam. Przy pomocy kól zeszłam na dół do kuchni i zrobiłam sobie płatki z mlekiem.
- Hej siostra- usłyszałam za plecami głos Artura
- No cześć- odpowiedziałam
- będziesz dziś w domu po szkole?
- raczej tak a czemu pytasz?
- bo zamierzam kogoś przyprowadzić- o kim on mówi?
- czyżby mój braciszek znalazł sobie w końcu panienkę?- spytałam uśmiechając się w jego stronę
- No... wiesz...
- No powiedz!
- tak- w tym momencie z chęcią zaczęłabym skakać z radości ale od gipsu podłoga mogłaby na tym ucierpieć. Zamiast tego zaczęłam piszczeć i krzyczeć. No w końcu mój brat ma dziewczynę. Nie mogę się doczekać aż ją poznam.
- spokojnie siostra bo ci zaraz głos siądzie
- nie mogę się doczekać aż ją poznam.
- po szkole do mnie przyjdzie
- No to fantastycznie- powiedziałam szczęśliwa
Po śniadaniu udaliśmy się z Arturem do szkoły. Tam spotkałam Kaje i Kamila. Usiedliśmy na jednej z ławek i zaczęliśmy gadać na różne tematy. Dowiedziałam się, że mamy mieć dzisiaj sprawdzian z matematyki. Po prostu cudownie, nic nie umiem. Zapewne dostanę jedynke. Jak ja mogłam zapomnieć o tym sprawdzianie? Na pewno nie zdążę się już nauczyć.
Po dzwonku weszliśmy do sali i zajęliśmy swoje miejsca. Usiadłam obok Kaji z nadzieją, że mi pomoże.
Zaczął się sprawdzian. Nauczycielka bacznie nam się przyglądała więc trudno było ściągać. Jakoś jednak Kaja mi pomogła więc może trójka będzie. W pewnym momencie spojrzałam przez okno. Jedyne co zauważyłam to jakiegoś chłopaka z dziewczyną. Śmiali się i rozmawiali. Zaczęłam się im przyglądać. Ten chłopak to Damian? Co on tutaj robi? Przecież miał być u kuzynów. Nie, zaraz, stop. To na pewno nie on. Pomyliło mi się. Damian wyjechał do kuzynów a ten chłopak tylko go mocno przypomina.
Kogo ja oszukuje, to jest mój chłopak! Co on tu robi i kim jest ta dziewczyna?!
Ciągle rozmawiali i w pewnym momencie Damian wyciągnął z kieszeni jakieś pudełko i je otworzył na jej oczach. Dziewczyna zakryła ręką usta, bardzo była szczęśliwa. Co tu się dzieje? Po chwili rozmowy przytulił się. Więcej nie widziałam bo odwróciłam wzrok. Co to ma znaczyć? Kim ona jest? Zrobiło mi się smutno. Nie ukrywam, że jestem zazdrosna. Każda na moim miejscu by była. W głowie układają mi się najgorsze historię. Może przesadzam? Może to jakieś nieporozumienie? Mam taką nadzieję. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła stracić Damiana. Kocham go całym sercem i mam nadzieję, że on czuje to samo.
Nie mogę tak dramatyzować, to pewnie nic takiego.
- Lena, wszystko w porządku? - spytała nauczycielka
- tak pani profesor- odpowiedziałam szybko
- na pewno? Strasznie zbladłaś
- tak, na pewno- powiedziałam i zaczęłam udawać, że piszę sprawdzian.
Na przerwie powiedziałam o wszystkim Kaji.
- miśka nie martw się, na pewno da się to jakoś wyjaśnić
- mam taką nadzieję - powiedziałam
- nawet nie napisał, że wrócił
- może zapomniał
- może...- powiedziałam i westchnęłam
Reszta lekcji minęła mi nawet szybko. Gdy tylko zadzwonił dzwonek spakowałam swoje rzeczy i udałam się w drogę do domu.
Będąc już w środku udałam się do kuchni. Już zamierzałam zrobić sobie coś do jedzenia gdy zauważyłam pudełko z pizzą.
Wzięłam sobie dwa kawałki i pojechałam na wózku do salonu i włączyłam telewizor. Zaczęłam skakać po kanałach i jeść. Zaraz mają się zacząć Trudne Sprawy. Nie oglądam tego ale nie zaszkodzi mi obejrzeć. Właśnie leci muzyka zaczynająca program i otworzyły się drzwi. Do środka wszedł mój brat w towarzystwie jakiejś dziewczyny. Odwróciłam się za siebie i na nią spojrzałam.
- o kurwa- szepnęłam i po chwili muzyka skończyła się słowami ,,Trudne Sprawy,,
.....................................................
Hej, to znowu ja i nowa część. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i dziękuję za wszystkie komentarze i łapki pod ostatnią częścią. Miałam skończyć to opowiadanie na tej części ale do głowy wpadł mi jeszcze jeden pomysł więc jeszcze nie kończę A i przepraszam za to, że taka krótka ta część
6 komentarzy
Czarodziejka
Zapewna to Patrycja ja tak? Xd Zaraz ide czytac kolejna Cudne
nasiaaa
@Czarodziejka dziękuję ślicznie dowiesz się jak przeczytasz następną
Misiaa14
Hah cudowne !
nasiaaa
@Misiaa14 dziękuję bardzo
Nataliiia
Kiedy next?? Założę się że ta dziewczyna to Patrycja
nasiaaa
@Nataliiia
Olifffka<3
@Nataliiia o kurka możesz mieć racje !????
~Misiek
Mogłabyś zrobić dziś maraton? To znaczy np 3 czesci dzisiaj?
Cudowne opowiadanie jak zawsze. Pozdrawiam
nasiaaa
@~Misiek właśnie to planowałam dziękuję bardzo
nasiaaa
@~Misiek moja niespodzianka się nie udała:(
~Misiek
@nasiaaa Jaka?
nasiaaa
@~Misiek No ten maraton wymyśliłam to jak wróciłam ze szkoły i to miała być niespodzianka ale została odkryta przez Ciebie
Olifffka<3
Na zakończeniu zaczełam śmiać się na cały dom!!! Hehe cuuuudo
nasiaaa
@Olifffka<3 dziękuję bardzo
cukiereczek1
Rewelacyjna część tylko krótka. :( czekam na kolejną
nasiaaa
@cukiereczek1 wiem że krótka :( przepraszam
cukiereczek1
@nasiaaa mam nadzieje że dodasz szybko kolejną część.
nasiaaa
@cukiereczek1 nawet zaraz napisze
cukiereczek1
@nasiaaa ok to czekam niecierpliwie
nasiaaa
@cukiereczek1
cukiereczek1
@nasiaaa