Szliśmy razem w stronę mojego domu trzymając się za ręce. Jestem taka szczęśliwa. Zdałam sobie sprawę, że zakochałam się w Damianie. Kocham go i bardzo się cieszę, że on mnie też i jesteśmy razem. Bardzo miło spędziłam wieczór. To co dla mnie zrobił jest po prostu niesamowite. Wesołe miasteczko, piknik na plaży...
Doszliśmy pod mój dom. Na podjeździe stał samochód. Jestem pewna, że nie należy do rodziców, czyżby goście? No tak... Julka! Uświadomiłam sobie, że moja kochana przyjaciółka miała wpaść na weekend. Czy to możliwe, że to samochód jej rodziców? Jak ja mogłam o niej zapomnieć?! Przez cały dzień na nią czekałam. To przez tą całą sytuację o niej zapomniałam. Byłam tak podekscytowana, że zapomniałam o wszystkim.
- wszystko w porządku?- spytał zatroskany Damian. Uświadomiłam sobie, że się zamyśliłam i dłuższą chwilę stoimy pod moim domem.
- tak. Wszystko w porządku, zamyśliłam się po prostu- odpowiedziałam i się uśmiechnęłam
- a o czym to tak myślałaś?
- moja przyjaciółka z Krakowa miała dzisiaj przyjechać, zastanawiam się czy już jest
- no to wspaniale- powiedział i mnie przytulił
- tak- powiedziałam pełna emocji
- to ja już będę się zbierać
- nie wejdziesz do środka?- spytałam z nadzieją, że jednak wejdzie. Chce go poznać z moją przyjaciółką. Obydwoje są dla mnie ważni.
- jest już późno i nie chce wam przeszkadzać. Dawno się nie widziałyście, pewnie będziecie plotkować itp. Zobaczymy się jutro jak będziesz chciała.
- jasne, że będę chciała. To do jutra- powiedziałam i pocałowałam go w policzek na pożegnanie
- do jutra
Damian sobie poszedł a ja weszłam do środka.W salonie siedzieli wszyscy. Moi rodzice, Artur, Rodzice Julki jej brat no i oczywiście Julka. Podbiegłam do niej i ją mocno przytuliłam. Zaczęłyśmy krzyczeć z radości. Ktoś mógłby pomyśleć, że jesteśmy wariatkami ale my po prostu się bardzo cieszymy, że w końcu się widzimy.
- rany jak ja tęskniłam- powiedziała moja przyjaciółka mocno mnie przytulając
- ja też- odpowiedziałam i odwzajemniłam uścisk.
Po chwili oderwałyśmy się od siebie. Wszyscy na nas patrzyli a my się roześmiałyśmy.
- dobry wieczór państwu- przywitałam rodziców Julki
- cześć Lena, dawno cię nie widzieliśmy.
- hej Łukasz- podeszłam do niego i lekko go przytuliłam na powitanie a on odwzajemnił uścisk
- hej mała.
Chłopaki poszli do pokoju Artura, nasi rodzice zostali w salonie a ja i Julka poszłyśmy do mojego pokoju.
- a teraz opowiadaj kto to był?!- powiedziała moja przyjaciółka gdy już usiadłyśmy na moim łóżku.
- ale kto?
- no ten chłopak pod twoim domem- to oni nas widzieli?! No to pięknie, zaraz coś będą mówić.
- to mój chłopak, Damian- powiedziałam uśmiechając się
- twój chłopak?! Nic mi nie mówiłaś. Od kiedy jesteście razem?
- od jakiejś hmmm godziny może dwóch?
- gratuluje kochana- powiedziała szczęśliwa i mnie przytuliła.
Długo rozmawiałyśmy o tym co się u nas dzieje, jak tam w szkole itp. Była godzina 5 rano jak poczułyśmy zmęczenie. Gadałyśmy prawie całą noc. Zmęczone położyłyśmy się na moim łóżku i poszłyśmy spać na te hmm... 4 godziny? Więcej nam nie dadzą spać bo zaczną łazić po domu i gadać. No cóż tyle musi nam wystarczyć.
..............................................................................................................................................................
Hej kochani Dziękuję wam za te wszystkie kochane komentarze. Bardzo się cieszę, że wam się podoba i że czytacie.
7 komentarzy
Urwisek
pięknieee
nasiaaa
@Urwisek ciesze się, że Ci się podoba, dziękuje bardzo
Wercia:-)
Supcio
nasiaaa
@Wercia:-) dziękuję bardzo
Julia5191
Szkoda ze takie krótkie :/
nasiaaa
@Julia5191 brak czasu niestety mnie dopadł ale następna część juz będzie dłuższa
Misiaa14
Boskie
nasiaaa
@Misiaa14 dziękuję bardzo
niezgodna
super.
nasiaaa
@niezgodna dziękuję bardzo
Oliwia
Super! Czekam na ciąg dalszy!
nasiaaa
@Oliwia dziękuję bardzo
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością kochana
nasiaaa
@cukiereczek1 dziękuję bardzo kochana
cukiereczek1
@nasiaaa kiedy mogę spodziewać się następnej części?
nasiaaa
@cukiereczek1 sama nie wiem jeszcze kiedy będzie
cukiereczek1
@nasiaaa ok.