Nowe życie cz. 47

Wstałam rano pełna nadziei, że wszystko się ułoży w moim życiu. Liczę na to, że z Damianem wszystko sobie wyjaśnimy. Tak bardzo mi go brakuje.
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy wyjąć jakieś ubrania na dziś. Zdecydowałam się na luźną, kremową koszulę na ramiączka oraz czarną rozkloszowaną spódniczkę. Włosy jak co dzień rozczesałam. Dziś pozwoliłam by swobodnie opadały na ramiona. Wykonałam mocniejszy makijaż. No i teraz mogę stwierdzić, że wyglądam jak człowiek.
Zeszłam na dół gdzie moja rodzina siedząc przy stole, czekała na mnie ze śniadaniem.Dosiadłam się i zaczęłam jeść kanapki. W trakcie posiłku zaczął dzwonić mi telefon.
- przepraszam- powiedziałam i odeszłam od stołu. Odebrałam telefon nawet nie patrząc kto dzwoni.
- halo- odezwałam się ale po drugiej stronie była cisza. Po co ktoś dzwoni jak potem się nie odzywa?  
Nagle odezwał się głos.
- hej myszko, cieszę się, że odebrałaś- ja nie wierzę! To znowu on! Czy ten palant nie rozumie, że ma sę odwalić?!
- czego ty znowu chcesz?- warknęłam do słuchawki  
- spokojnie królewno
- nie mów tak do mnie i się odczep- powiedziałam wkurzona. Co on sobie wyobraża?!
- daj nam szansę kotku, proszę
- zwariowałeś, jakim nam? Nie ma nas! Daj mi spokój!- krzyknęłam i się rozłączyłam.
Po chwili mój telefon znów zaczął dzwonić. Co jest z tym człowiekiem nie tak? Tak trudno zrozumieć, że ma mi dać spokój?! Odebrałam już mega wkurzona.
- czego ty nie rozumiesz?! Daj mi spokój!
- na pewno tego chcesz?- spytał głos po drugiej stronie a moje serce stanęło. To Damian!  
- nie wiedziałam, że to ty dzwonisz, przepraszam  
- spodziwałaś się telefonu od kogoś? Stało się coś? Jesteś zdenerwowana.
- ten dupek przed chwilą dzwonił myślałam, że to znowu on.- powiedziałam szczerze  
- skąd on ma twój numer?
- sama chciałabym to wiedzieć
- zabije go- powiedział zdenerwowany
- musimy porozmawiać  
- tak, przyjdę po ciebie i pójdziemy na spacer porozmawiać.
- dobrze, to pa
- pa- odpowiedział i się rozłączył.
Do mojego stroju dobrałam trampki i kurtkę. Na Damiana nie musiałam długo czekać bo pojawił się po kwadransie. Wyszliśmy na dwór i szliśmy w stronę parku. Panowała cisza. Żadne z nas nic nie mówiło tylko zerkaliśmy na siebie nawzajem co chwila. W końcu usiedliśmy na jednj z ławek w parku. Pogoda jest ładna chociaż jest trochę zimno. Świeci słońce i wieje delikatny wiatr. Kolorowe liście zaczynają powoli spadać z drzew. Piękny widok.  
Nie zniosę dłużej tej ciszy.
- słuchaj ja...- powiedzieliśmy w tym samym momencie. Uśmiechnęłam si lekko a Damian dał mi możliwość wypowiedzenia się pierwszej co tez zrobiłam. Powiedziałam mu o wszystkim, niczego nie ukrywając. Mam nadzieję, że mi uwierzy i będzie tak jak wcześniej.
- wierzę ci i udusze tego kretyna za to wszystko.
- naprawdę mi wierzysz?
- tak kochanie, musimy zacząć sobie ufać i zawsze o wszystkim mówić bo inaczej powstają konflikty które nas ranią. Nie mogę znieść bez ciebie, tak bardzo cię kocham. Wybacz mi te wszystkie oskarżenia- powiedział a mi z oczu popłynęły łzy. Cieszę się, że jest już lepiej.
- to ty mi wybacz za wszystko, kocham cie
- nie płacz proszę- powiedział i mnie przytulił a ja się w niego wtuliłam. Brakowało mi tego poczucia bezpieczeństwa i ciepła w jego ramionach. Tęskniłam za nim i to bardzo. Oderwaliśmy się od siebie po dłuższej chwili. Damian uśmiechnął się do mnie tajemniczo a ja spojrzałam na niego pytającym wzrokiem. O co może mu chodzić?
- daj rękę- powiedział  
- po co?  
- zobaczysz- podałam mu swoją dłoń a on pociągnął mnie w górę bym wstała i zaczął biec. Nie miałam innego wyjścia jak zrobić to samo bo ciągle mnie trzymał. Zaraz chwila on biegnie w stronę kupki liści. O nie, mowy nie ma, ja nie idę.
- no dalej
- nie ma mowy, nie chce
- o tak to my się bawić nie będziemy- powiedział i wziął mnie na ręce. Po mimo błagań i sprzeciwów z mojej strony on zaczął z uśmiechem biec aż w końcu wskoczył w sporych rozmiarów górkę liści. Cali jesteśmy w kolorowych listkach.
- wariat z ciebie- powiedziałam i się roześmiałam
- ale twój- dodał i mnie pocałował w policzek. Gdy już się odsunął nabrałam garść liści w ręce i w niego rzuciłam. Na poczatku się zdziwił ale potem w odwecie zrobił to samo. Tak oto powstała wojna na liście. Nagle ktoś zaczął do nas krzyczeć.
- łobuzy! Wynocha!- zaczął biec w naszą stronę jakiś facet z panią. Byli w kamizelkach odblaskowych. To zapewne jakaś ekipa sprzatająca czy coś takiego. No to wtopa. Pewnie to oni uporzątkowali liście w kupki a my je rozwaliliśmy. Wstaliśmy ciągle się śmiejąc i otrzepaliśmy.  
- teraz to sprzątacie łobuzy- powiedział mężczyzna i dał nam grabie. Cała ta sytuacja tak nas rozbawiła, że nie możemy się ogarnąć. Damian wziął sprzęt i zaczęliśmy zagrabiać co chwilę jednak kontynuując naszą bitwę. Sprzątanie szło nam strasznie wolno bo ciągle liście lądowały na nas. W końcu jednak skończyliśmy i mogliśmy sobie pójść. Bawiłam się fantastycznie, było naprawde cudownie. Cieszę się, że wszystko sobie wyjaśniliśmy i jest dobrze.
Damian odprowadził mnie do domu a sam poszedł do siebie.
....................................................
Wróciłam po długim czasie. oto nowa część, liczę na to, że się spodoba. Przepraszam za długość ale dzisiaj wróciłam i miałam mało czasu, przepraszam też za błędy ale trudno pisać na telefonie. Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i łapki i dozobaczenia :)

nasiaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1077 słów i 5709 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik Urwisek

    heheheheh jakie wariaty <3

    23 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Urwisek :*

    23 sie 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Cudo :)

    16 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Misiaa14 dziękuję bardzo :D

    16 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    super!jak zawsze

    16 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 dziękuję jak zawsze :)

    16 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa naprawde jak zawsze nie ma za co dziekowac :)

    16 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 jest za co :)

    17 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie ma za co:)

    17 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 jest za co

    17 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie ma za co ????

    18 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 ładnie to tak oszukiwać? :D jest za co

    18 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa I kto tu oszukuje? :D
    Nie ma za co

    18 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 no Ty poszukujesz bo jest za co :*

    19 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie to ty oszukujesz!nie ma za co !<3

    19 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 ja nie oszukuje, nawet mowy nie ma, jest za co, mam wspaniałych czytelników i takich kochanych :* :)

    19 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 przyznalas się ze jest za co :*

    20 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa to była pomyłka bo nie ma za co:*

    20 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 mym akurat, wcale nie pomyłka bo jest za co

    20 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie ma za co

    20 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 jest za co i koniec tematu

    20 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie ma za co i kropka

    20 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 jest za co i dopiero teraz kropka

    20 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie ma za co i teraz jest kropka

    20 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 jest za co i temat skończony

    20 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa nie ma za co i dopiero teraz temat skończony

    20 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 jest za co

    20 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa NIE MA ZA CO

    20 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 JEST ZA CO

    21 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa NIE MA ZA CO

    21 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 a może by tak rozejm?

    21 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @nasiaaa zgadzam sie

    21 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666 to dobrze

    21 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Julka000666  :kiss:

    21 sie 2016

  • Użytkownik Wercia:-)

    W końcu, cieszę się bardzo :jupi:

    16 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Wercia:-) :*

    16 sie 2016

  • Użytkownik Oliwia

    Super!

    16 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @Oliwia dziękuję ślicznie :)

    16 sie 2016

  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam już na kolejną kochana. :* :)

    16 sie 2016

  • Użytkownik nasiaaa

    @cukiereczek1 dziękuję bardzo kochana :) :*

    16 sie 2016