Remont cz 18

Remont cz 18– Nasza pani nauczycielka ma na sobie seksowne, koronkowe fatałaszki! – wykrzyknął Bandziorek, jego palce dotknęły manszet pończoch.

– Musi nam to pani pokazać! – zakomenderował Stach, jego głos był teraz głębszy, bardziej rozkazujący.

– Nie, nie, panowie, ta zabawa rozkręca się w złym kierunku… – protestowałam, ale oczywiście nawet nie podnosiłam głosu, a w moich oczach czaiła się iskierka akceptacji. Szalenie byłam ciekawa w jakim kierunku to się naprawdę rozwinie. Niezwykle podniecał mnie sam fakt, że ich natarczywe dłonie wdarły się pod moją miniówkę.

Stanisław trzymał mnie za ręce, unieruchamiając je, i rozkazał Bandziorkowi, żeby podciągnął spódniczkę, tak, żeby zobaczyli koronki moich pończoch w całej okazałości. Oczywiście udawałam, że chcę wyrwać ręce z żelaznego chwytu mężczyzny, moje ciało naprężało się w udawanym oporze, ale w ten sposób tym bardziej go przekonywałam, jak wielką ma nade mną przewagę, jak bardzo jestem bezradna.

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 171 słów i 1035 znaków, zaktualizowała 10 sie o 12:10.

1 komentarz

 
  • Użytkownik enklawa25

    :bravo: polubiłem te twoje fotki z opisami fajny pomysł  :zakochany: pozdrawiam serdecznie  :przytul:

    11 maj 2020