
Teraz nadarzyła się okazja, by wcielić marzenia w czyn.
Lubiłam wyobrażać sobie, że w szpilkach biegnę nieporadnie, jakby demonstrując, jak łatwym jestem łupem.
Podobną próbę podjęłam teraz. A jedyne miejsce ucieczki to mógł być mój dom.
Dopadłam do okna, które było otwarte, a że mój drewniany domek jest niski, próbowałam przez nie wejść.
Nie było mi to dane. Szybko doskoczył Bandziorek, akurat w tym momencie, kiedy usiłowałam przesunąć się przez parapet.
Zatrzymał mnie w ten sposób, że mój tułów już był w domu, a pupa i nogi wystawały na zewnątrz.
Spryciarz użył okiennic, żeby mnie przygwoździć i unieruchomił mnie tak, że nie mogłam ani wejść do środka, ani wrócić na zewnątrz.
1 komentarz
enklawa25
Co raz bardziej mi się to podoba
super bardzo seksowna tą Pani na fotce a Opis pierwsza klasa